Nieznany: Rusxaj tylek i idziemy baloeac stary...
Ja: Chyba pomyślałeś numery, stary...
Nieznany: Kurwa, Ash nje wkurwiaj mie!
Ja: Serio nie jestem tym za kogo mnie uważasz
Nieznany: To w takjim razie kin jestes?
Ja: Napewno nie jakimś Ash'em... sory ale nie mam czasu na jakieś głupie żarty
Nie dostałam już żadnej odpowiedzi, dlatego odłożyłam telefon na stolik i wróciłam do nauki.
Nie zrażaj się do opowiadania ze względu na błędy lub brak przecinków. Od samego początku był to cel zamierzony.
*Zostaw po sobie ślad ;*
CZYTASZ
Messages L.H | ✔️
FanfictionZaczęli pisać zupełnie przez przypadek. I zupełnie przypadkiem się w sobie zakochali.