Kiedy poznajesz jego przyjaciół

445 22 0
                                    

Robin

Twój przyjaciel zaprosił cię na wspólne wyjście do pizzerii razem z jego przyjaciółmi. Bardzo się tym stresowałaś, bo w końcu mogą cię nie polubić. Mimo to wyszykowana ruszyłaś w stronę spotkania. Byłaś odrobinę za wcześnie, więc usiadłaś na ławce i przeglądałaś coś na swoim telefonie. W pewnym momencie ktoś zakrył ci oczy rękoma.

- Zgadnij kto to!

- No nie wiem, może Dick!

- No ba, że to ja!

Zaśmiałaś się szczerze rozbawiona. 

- A oto moi przyjaciele!

Pokazał na czwórkę ludzi. Dwóch chłopaków i dwie dziewczyny. Pierwszy z nich miał nienaturalnie zieloną skórę, również w tym kolorze włosy zaczesane do góry, dość niski, ubrany był w zwykłą czarną bluzę z kapturem i jeansy. Drugi był umięśnionym, łysym chłopakiem ubranym w szarą bluzę i czarne dresowe spodnie. Za to pierwsza dziewczyna miała długie rude włosy, duże zielone oczy, ubrana była w lekki podkoszulek w czarno białe paski oraz krótkie jeansowe szorty. Druga wyróżniała się tym, że w większości jej ubrania były ciemne. Miała krótkie granatowe włosy, takie same oczy, a ubrana była w czarną bluzkę niezakrywającą pępka i ciemno szare jeansy oraz czarne adidasy z ćwiekami. Dają wrażenie zupełnie innych, a jednak potrafią się ze sobą dogadać, chyba znajdzie się tu miejsce i dla ciebie.

- To jest Cyborg i Bestia, a to [Imię].

- Miło was poznać!

- Nam też!

- A to jest Raven i Gwiazdka!

- Miło w końcu pobyć trochę z dziewczynami!

- My też cieszymy się z tego spotkania.


Bestia

Właśnie szłaś na spotkanie z twoim przyjacielem w parku. Na miejscu pod waszym wielkim dębem, oprócz niego znajdowały się jeszcze cztery osoby. Pierwsza z nich to wysoka, rudowłosa dziewczyna z zielony oczami, a ubrana była w białą bluzkę z logiem NASA i granatowe jeansy. Druga miała granatowe włosy, czarne oczy i ubrana była w ciemną bluzkę, czarne rurki i miała naszyjnik koloru indygo z wielkim kamieniem w tym samym kolorze. Następnie był chłopak o czarnych włosach, oczach ukrytych za okularami przeciwsłonecznymi, w szarym podkoszulku, czerwonej bejsbolówce i ciemnych jeansach. Ostatni z nich to łysy chłopak w czarnej bluzie z kapturem i niebieskich jeansach.

- Hej [Imię]!

- Hej! Możesz mi przedstawić resztę?

- A no tak, nie mówiłem ci. To Robin i Cyborg, Raven i Gwiazdka.

- Miło mi was poznać!

- Nam też miło poznać przyjaciółkę, naszego Bestii!


Cyborg

Czekałaś właśnie na Victora na parkingu, bo planował cię gdzieś zabrać. Oczywiście mówił, że to niespodzianka. Przeglądałaś swoją galerię, gdy podjechał twój przyjaciel. 

- Powiesz mi w końcu gdzie jedziemy?

- To niespodzianka.

Przewróciłaś oczami i usiadłaś na miejscu pasażera. Droga dłużyła ci się niemiłosiernie, więc grałaś na telefonie. Zatrzymaliście się, rozejrzałaś się dookoła i spostrzegłaś, że znajdujesz się koło wieży Młodych Tytanów.

- O to niespodzianka! Chcę żebyś poznała moich przyjaciół!

- To bardzo miłe z twojej strony, ale co będzie jak mnie nie polubią?

- Nie martw się, polubią cię na pewno!

- No dobrze.

Victor wcisnął guzik windy i chwilę po tym byliśmy w środku. Nadal się denerwowałaś mimo zapewnień przyjaciela. Zaprowadził cię do salonu, gdzie znajdowały się dwie dziewczyny i dwóch chłopaków. Pierwsza z nich miała rude włosy sięgające talii, zielone oczy, a ubrana była w białą bluzkę nie zakrywającą pępka i fioletową spódniczkę przed kolano. Druga miała krótkie, granatowe włosy, czarne oczy i ubrana była w podobną bluzkę lecz w kolorze czarnym i granatowe rurki. Chłopaki natomiast ubrani byli w bluzy z kapturem i jeansy. Jeden z nich był łysy, a drugi miał ciemne włosy.

- Hej ludziska to właśnie [Imię]!

- Hej, miło nam w końcu cię poznać!

- Mi też miło poznać...

- A no tak, nie przedstawiliśmy się. To gwiazdka, Raven, Bestia i ja, czyli Robin.


Kid flash

Przyjaciel zaprosił cię do miasta, byś poznała jego przyjaciół. W ogóle się nie stresowałaś, bo skoro on z tobą wytrzymał to oni też. Niestety zapatrzyłaś się w serial i troszeczkę się spóźniłaś, ale tylko dziesięć minut. Zdyszana pojawiłaś się na miejscu i od razu rzuciłaś się na przyjaciela z przytulasem.

- Przepraszam, że się spóźniłam!

- Nic się nie stało, my też przyszliśmy przed chwilą.

- To jak mają na imię twoi przyjaciele?

- To jest Gwiazdka.

Wskazał na dość wysoką dziewczynę z rudymi włosami, zielonymi oczami i w fioletowej letniej sukience.

- To Cyborg.

Tym razem pokazał na łysego chłopaka, ubranego w ciemną bluzę i jeansy.

- Raven.

Dziewczyna o krótkich, granatowych włosach i czarnych oczach, ubrana w ciemną bluzkę na to rozpinana bluza w kolorze indygo i krótkie szorty.

- Robin.

Wysoki chłopak o czarnych włosach i oczach zasłoniętych okularami przeciwsłonecznymi, ubrany w białą bluzkę na to czarna, skórzana kurtka i ciemne jeansy.

- I w końcu Bestia.

Niższy od Robina chłopak o zielonej cerze i włosach w tym samym kolorze zaczesanych do góry, ubrany w szary podkoszulek z napisem "Tofu Rocks!"

- A to jest [Imię]

- Miło mi was poznać!

- Nam też miło!


Drodzy czytelnicy!

Przepraszam, że dopiero dzisiaj dodaje, ale w ogóle nie miałam pomysłu na ten rozdział, a chciałam go napisać. Na szczęście odzyskałam wenę i skończyłam pisać w dwa dni! Następny rozdział pojawi się w sobotę lub w niedziele! Mam taką nadzieje! [Nie czuje, gdy rymuje XD]

Pozdrawiam

Julcia ;3

Teen Titans - Scenariusze/ZawieszoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz