Bill jechał na deskorolce w stronę domu Stana. Po drodze najechał na kamień i wywrócił się, ponieważ 'na deskorolce nie można być ostrożnym'. Na szczęście dom kolegi był kawałek dalej i chłopakowi udało się jakoś tam dotrzeć. Gdy Stan mu otworzył i zobaczył jego zakrwawione kolana i rozcięty policzek wpadł w lekką panikę.
- Spokojnie, przeżywasz to gorzej ode mnie. - Zaśmiał się mimo bólu Denbrough, gdy Uris wpuścił go do swojego pokoju i posadził na łóżku. Chłopiec szybko poszedł po plastry, ręcznik i wodę utlenioną. Delikatnie opatrzył rany Billa po czym jeszcze z milion razy spytał czy na pewno nic większego mu się nie stało. Bill zapewniał go, że wszystko jest w porządku i sam nie wiedział dlaczego ale cmoknął go w policzek, żeby go uspokoić. Po tym incydencie oboje zamarli z różowymi od skrępowania policzkami.
- S-tan ja...- Denbrough chciał się jakoś wytłumaczyć, ponieważ bał się że ten malutki gest może obrzydzić Stana i zniszczyć ich przyjaźń.
- W porządku. - Odparł zarumieniony chłopak patrząc z uśmiechem i miłością w oczach na Billa. Jego serce wtedy omal nie wyrwało się z piersi. W końcu to był jego pierwszy taki kontakt z crushem.
![](https://img.wattpad.com/cover/148590913-288-k472928.jpg)
CZYTASZ
reddie & stenbrough ° headcanons
De Todoheadcons z dwoma najlepszymi shipami z powieści Stephena Kinga "To" rozdziały o reddiem i stenbroughu będą dodawane na zmianę! raczej nie będą powiązane z historią z książki/filmu, ale cechy i wygląd postaci pozostają takie same warnings: mogą poja...