Obudziłam się rano założyłam czarne krótkie spodenki i croop topa , na nogi założyłam conversy . Przed wyjściem z domu zajrzałam do pokoju chłopaka zobaczyłam że jeszcze śpi na szczęście , wyszłam z pokoju i udałam się od razu do szkoły .
W SZKOLE
Od razu w budynku zobaczyłam moją paczkę . Oczywiście pytali się czemu musiałam tak szybko wyjść ale spławiłam ich że źle się poczułam czy coś . Lekcje mijały jedna za drugą , na korytarzu widziałam Adriena , Alye i Nino który chyba wrócił od babci . Widziałam że chcieli do mnie podejść gdy była sama , lecz szybko z tamtego miejsca odchodziłam .
Na obiedzie stałam sama bo resztę wezwał dyrektor . Jadłam frytki z pizzą . Jak na szkołę mają bardzo dobre obiady . Nagle ktoś się do mnie przysiadł byli to Alya , Nimo i na moje nie szczęście Adrien .
-Co tak sama siedzisz ? - spytała Alya
-Reszta musiała iść do dyrektora . - powiedziałam widząc porozumiewawczy wzrok całej trójki - i coś mi mówi że to wy , czy się mylę ?
-Nie - powiedział Nino
-Mari czemu dzisiaj wyszłaś do szkoły bez śniadania ?- odezwał się Adrien
-Bo mi się nie chciało nic jeść , skąd wiesz że nie jadłam nic
-Bo wiem - okej
-Co chcecie że do ze mną usiedliście
-Nie można już usiąść z siostrą ?- znowu odezwał się Adrien z dziwnym naciskiem na słowo siostra
-Tak teoretycznie my się nie lubimy
- A kto to wie ?- spytała Alya dla odmiany .- ja napewno wiem że się przyjaźnimy ale się nas wstydzisz .
-To nie tak . Gdy bym nie wysłała SMS-ów Adrienowi że w szafkach każdego z was jest bomba z mąki , to pewnie byście byli nieźle sprankowani . - nie chciało mi się dłużej gadać z żadnym z nich , więc wstałam z miejsca i wyszłam ze stołówki . Słyszałam że Alya chciała za mną iść ale chłopaki ją powstrzymali .
Szłam korytarzem w stronę mojej szafki , czemu ona jest tak daleko . Gdy byłam pod nią i chowałam nie potrzebne książki ktoś zamknął mi szafkę przed nosem . Jak myślicie kto to ? Tak Adrien .-Możemy pogadać ? - spytał
-To zależy o czym
- O wczorajszym pocałunku .
-Tak bardzo fajna pogoda -nie zbyt mi się uśmiechało rozmowa o tym .
-Marinett teraz mówię poważnie i chce znać twoją szczerą odpowiedź , czy ci się to podobało ? - podniósł swój ton głosu i stanął przed demną .
- Co niby mam ci powiedzieć ? Tak i to bardzo , ale i tak tego nic nie zmieni bo jesteś moim bratem . - Czy ja to niby na głos powiedziałam .
-Tylko formalnie - powiedział przybliżają się delikatnie .
-Ale każdy o tym nie mal wie - chciałam odejść ale mnie powstrzymał łapią za nadgarstek i przyciągając mnie do siebie że nasze usta po raz drugi się zetknęły . Ten był inny niż tamte oddawał prawie wszystkie emocje które w sobie na wzajem dusiliśmy . Gdy go przestaliśmy patrzyliśmy na siebie dysząc .
-Nie wiem co się ze mną stało ale chyba się w tobie zakochałem - wyszeptał w moje usta. Ja nic nie odpowiedziałam . Zadzwonił dzwonek . Pożegnałam się z Adrienem i poszłam do klasy a lekcje minęły normalnie . Adrien ma dzisiaj kończy później lekcje więc postanowiłam iść do pobliskiej kawiarni by wypić coś ciepłego i odrobić lekcje .
W kawiarni było bardzo mało osób . Podeszłam do kasy gdzie zamówiłam czekoladę , po czym zajęłam stolik obok okna na kanapie , wyjęłam parę zeszytów i zaczęłam rozwiązywać zadania. Przy jednym zadaniu z chemij miałam problem .
-To się równa NaNO5 - spojrzałam z nad książki gdzie był Luka .
-O hej nie zauważyłam cię - powiedziałam zamykając książki i chowając je do plecaka . -Długo tu tak siedzisz ?
-A zamówiłem kawę i zauważyłem cię wiedz postanowiłem się do siąść i akurat podałem ci wynik . - powiedział i akurat podano nam nasze zamówienia .-Dziękujemy
-Ooo... Słodka z was para - powiedziała dziewczyna . Ja i Luka się speszyliśmy .
-Nie , to nie mój chłopak , to mój przyjaciel - powiedziałam
-A to przepraszam - powiedziała dziewczyna i odeszła .
-Chyba genialnie razem wyglądamy że nas biorą za parę - powiedział Luka i razem się zaśmieliśmy . Gadaliśmy do późna że nie zobaczyłam że już zamykają kawiarnie , zerknęłam na telefon i dowiedziałam się że jest godzina dwudziesta druga i milion nieodebrane telefonów od Adriena , Alyi . Oł mam przechlapane . Gdy miałam się żegnać z Luką zadzwonił Adrien , oczywiście odebrałam .
-W skali od jeden do dziesięć to ile mam przechlapane ?
-Dwanaście . Gdzieś ty była cały dzień ?
-Byłam w kawiarni i się zagadałam z kolegą - chłopak się lekko uśmiechnął .
-Z jakim kolegą ?
-Później ci wszystko powiem , niedługo będę w domu , Pa - i się rozłączyłam
-Chyba musisz już iść , może cię odprowadzić ? -spytał Luka
-Nie , za rogiem mieszkam , muszę już lecieć , pa - przytuliłam go i pobiegłam do domu .
W windzie
Zaraz mam starcie z bestią . Drzwi się otworzyły i weszłam do środka . Na stole stała pusta butelka czystej a na kanapie siedział Adrien i był na pewno bardzo wkurzony .
-Co się stało że nie mogłaś odebrać telefonu ?- spytał Adrien wstając z kanapy i podchodząc do mnie .
-Po porostu miałam wyłączony telefon bo odrabiałam lekcje w kafejce i Luka pomógł mi z chemią i się potem zagadaliśmy i dopiero zorientowałam się która godzina gdy powiedzieli że zamykają . Gdy spojrzałam na godzinę zauważyłam nie odebrane połączenia i gdy się żegnaliśmy zadzwoniłeś i przyszłam tutaj - w między czasie Adrien stanął na przeciw mnie .
-Myślałem że cię porwano . Wyobraź sobie moją reakcje gdy wracam do domu idę do ciebie do pokoju a cię tam nie ma , szukam ciebie , dzwonie a ty nie odbierasz , wszystkich o dzwoniłem i nikt nie wie gdzie ty jesteś -zaczął chodzić po całym pokoju . - Gdy tracę już nadzieje odbierasz telefon i mówisz że zagadałaś się z Luką gdy ja wyszedłem z siebie - stanął i ostatnie parę słów wykrzyczał .
-Przepraszam , każdemu się mogło przydarzyć - powiedziałam i go przytuliłam
-Ale teraz jak będziesz gdzieś wychodziła i późno wracała napisz sms'a albo zadzwoń , ok ?- spytał i pocałował mnie w skroń .
-Jasne
Hejo wszystkim . Jak tam samopoczucie z jazdy autem po cmentarzach , bo ja sama to pisze z auta . A tak szczerze już nie mogę się doczekać czwartku . Całuski
CZYTASZ
To będzie nasz sekret
FanfictionMarinette znajduje się w domu dziecka . Po pewnym konkursie , zostaje córką projektanta mody Gabriela Agrest'a . Co na to Adrien ? Czy przekona się do niechcianej siostry ? Czy też ona pozna jego sekret ? A on jej ?