Wjechaliśmy do garażu . Gdy miałam zamiar wysiąść z samochodu Alya mnie powstrzymała .
-Musimy się zamienić miejscami by w kamerach widzieli że ja kierowałam - powiedziała po czym się przesiadłyśmy . Wyszłyśmy z auta i podeszłyśmy do windy . Czas udawać przestraszoną by nie mieli podejrzeń . A drzwi od windy się zamknęły .
( per. Adriena )
Gdy Alya z Marinette zniknęły za drzwiami windy a Nino walną się o drzwi windy ja z chłopakami wybuchnęliśmy śmiechem . Nino jak tylko się podniósł się z ziemi od razu zaczął klikać w guzik przywołujący windę .
-Nino spokojnie , bo mi zepsujesz guzik i nie wyjdziemy stąd - powiedziałem z odrobiną śmiechu w głosie .
-To nie twoja dziewczyna będzie prowadzić twój samochód prosto z fabryki ! - powiedział odwracając się do mnie .
-Ok , spoko ale czy przypadkiem Alya nie prowadziła nim ?
-No nie prowadziła go .
-To jak ma ona przypadkiem wiedzieć jak odpalić ?
- No nie wiem .A może Marinette wie?
-Ona , by wiedziała ? Prędzej świnie zaczną latać niż ona wiedzieć jak go odpalić a o prowadzeniu nie wspomnę
Otworzyły się drzwi i wszyscy wsiadłyśmy do niej . Jazda nam minęła bardzo spokojnie . No może oprócz dlaNina , bo ten tak tupał nogą że się zdziwiłem że podłoga się nie zarwała . W końcu się winda otworzyła a Nino pierwszy zaczął iść . W ich stronę . Ale jak zobaczył ze samochód nie jest nawet włączony zaczął iść spokojniej a ja z chłopakami mogłem go dogonić . Gdy byliśmy z dziesięć metrów przed autem silnik został odpalony a auto zamruczało jak rasowy kotek . Nagle ruszyło w stronę wyjścia przejeżdżając niedaleko nas.
-MÓWIŁEŚ ŻE NIE UMIE PROWADZIĆ ! - krzyknął łapiąc mnie za nadgarstek i ciągnąć do windy. - Jak będziemy w środku ty biegniesz po kluczyki a ja laptop . - ja tylko pokiwałem głową i szybko rozbiegliśmy się w inne strony . Pobiegłem do kuchni w ziołem kluczyki z blatu i wszedłem do windy a po kilku sekundach był Nino już Nino i oboje zjechaliśmy do garażu . Otworzyłem go , wsiedliśmy do środka i ruszyłem szybo za dziewczynami .
-Maks szukaj Aly'i komórki . Adrien jedź na autostradę bo najprędzej tam by pojechała . - bez żadnych protestów bo zły Nino to nie obliczalny Nino .
Po paru minutach zdołaliśmy zobaczyć auto Nina . Przyspieszyłem by do niego dotrzeć auto . Gdy z nim wyrównaliśmy Nino z megafonem którego nie wiem z kąt wziął .
-Alya zatrzymaj się - zdało się słyszeć . Po chwili zdało się usłyszeć ciche.
-JAK MNIE ZŁAPIESZ TO SIĘ ZATRZYMAM !!!!! - dziewczyna przyspieszyła , dziwne że nie słychać Marinette . Ja zrobiłem to samo .Gdy bramka się skończyła dziewczyna wykonała perfekcyjny drift . Wszystko działo się jak zwolnionym tępię . Po chwili zdało się zauważyć cztery środkowe palce . Po chwili dziewczyna wyrównała i pomknęła w stronę miasta. Ja pieprze co to kurwa było . Nino złapał do razu telefon i wybrał numer do Aly'i i dał na głośno mówiący .
( Będzie jak ostatnio )
-Halo
-Żadne halo , co to było . Skąd się nauczyłaś tak jeździć i odpalać mój samochód . Gdzie ty jesteś , do jasnej cholery ?
-Nie martw się kotek , postaram się go nie rozbić , a na uczyłam się jeździć tak bo taki jeden tak właśnie robi - to za chichotała
-Jaki facet kurwa ( udało się je namierzyć - szepnął Kim )
-A tak jeden ma na imię Adrien . Musze kończyć bo jadę na czołówkę z tirem , pa
-Czekaj co?
Połączenie zakończono
-W razie czego ja jej tego nie uczyłem , chyba ? - powiedziałem nie pewnie .
-Chłopaki jest problem stracono połączenie
-Kurwa .
-Wracajmy do domu jak się jej znudzi to wróci .
I wróciliśmy do domu .
(Po jakimś czasie kiedy dziewczyny zaparkowały )
Dziewczyny zaparkowały właśnie na miejscu a Nino opadł z ulgą na kanapę . Patrzyłem się właśnie na nagranie właśnie Alya miała wychodzić ale znów zamknęła drzwi i dopiero po chwili wyszły . Marinette miała ciągle miała spuszczą głowę a Alya była cała w skowronkach . Gdy obie weszły do środka windy i straciłem je z oczu .
Po kilku chwilach winda się otworzyła a w środku zobaczyłem wystraszoną Marinette i szczęśliwą Alye . Jak tylko Nino zobaczył dziewczyny od razu pobiegł do Aly'i zaczął ją całować aż za słodko mi się zrobiło .
-Ty więcej mnie tak nie demerwój nawet nie wierz co ja przeżyłem jak zobaczyłem Cię wyjeżdżającą z garażu albo jak zrobiłaś tego drifta było nie samowite. A teraz . JAK MOGŁAŚ MI ZABRAĆ KLUCZYKI TO BYŁO NIE ODPOWIEDZIALNIE . - I się zaczęła kłótnia . Między czasie Marinette wymknęła się do swojego pokoju . Ach... Trzeba iść do tamtej by nic nie wygadała ojcu . Weszedłem po schodach na gdzień skierowałem się w stronę pokoju dziewczyny gdzie bez płukania weszłem . Tam niewiedziałem co powiedzieć . Przed mną stała dziewczyna w samej bieliźnie . Przez chwile nie wiedziałem co zrobić , więc oparłem się o framugę i się jej przyglądałem .
-No nie wiedziałem że jesteś taka chetna - powiedziałem a dziewczyna szybko założyła koszulkę . I podeszła do mnie co wyglądało przekomicznie . -Wiesz -wzięła pogłskała mnie po szczęce wierzchem dłoni . Po czym staneła na palcach i przybliżyła swoje usta do mojego ucha że słyszałem jej cichy oddech - nie jestem pierwszą lepszą po czym wypchła mnie z pokoju że prawie się przewróciłem . Nie powiem ma dziewczyna siłę . Wstawałem ale poczułem nie małe wybrzuszenie na kroczu. Nie no nie teraz . Ale muszę powiedzieć że seksowna ta moja siostra.
CZYTASZ
To będzie nasz sekret
FanficMarinette znajduje się w domu dziecka . Po pewnym konkursie , zostaje córką projektanta mody Gabriela Agrest'a . Co na to Adrien ? Czy przekona się do niechcianej siostry ? Czy też ona pozna jego sekret ? A on jej ?