Wyciągnęłam rękę w stronę Annabelle. Spojrzała na nią niepewnie, po czym delikatnie złączyła swoje palce z moją dłonią.
— Dlaczego to robisz ? — zapytała podejrzliwie.
Chciałam tylko jej pomóc, choć to ona doprowadziła do zaistniałej sytuacji.
— Robię to, ponieważ w pewien sposób czuję się winna.
Spojrzała w stronę drzwi, by po chwili zostawić mnie samą z nieznajomą kobietą.
— Jesteś siostrą Scotta, prawda ? — zapytała z pewnością.
— Owszem, jestem jego siostrą. Dlaczego pytasz ?
Powoli szłam w stronę drzwi wyjściowych, uważnie obserwując jej zachowanie.
— Wspominał o Tobie przy rodzinnym spotkaniu ze swoją dziewczyną — rzekła, chwytając mnie za nadgarstek.
— Jesteś spokrewniona z Allison Argent ? — zapytałam z pewnością.
— Widzę, że jesteś mądrą dziewczyną. Dlaczego w takim razie zadajesz się z Derekiem ?
— To chyba nie twoja sprawa — rzekłam, wysuwając rękę. — Powinnam wrócić do domu.
— Ario lepiej nie trać czasu na zadawanie się z nim. Na twoim miejscu zmieniłabym sprzymierzeńców.
Nie mogłam bez powodu stracić z nim kontaktu. Zawsze będzie próbował pomóc mojemu bratu więc niezależnie od podejmowanych decyzji prędzej czy później nasze ścieżki prowadziłyby do jednego punktu. Mimo to doskonale wiedziałam, że coś mnie z nim łączy. Pewien rodzaj przywiązania, które czujemy do bliskich nam osób.
— Dziękuję za radę — rzekłam, udając się w stronę wyjścia.
Dopóki nie zniknęłam za drzwiami, czułam na sobie jej spojrzenie.
Chodziłam bez celu po lesie, zauważając między drzewami Scotta z Allison. Akurat całowali się, co niezbyt mi odpowiadało. Cieszyłam się jego szczęściem, jednak dziewczyna na niego nie zasługiwała.
Postanowiłam iść w kierunku zakochanej pary. Scott zauważył mnie, gestem nakazując mi podejście.
— Aria co tutaj robisz ? — spytał Scott.
— Zwiedzam las. Dlaczego nie jesteś w szkole ? — spytałam z troską. Ostatnio odrobinę zbyt wiele opuszczał godzin w szkole.
— Powiedzmy, że poszedłem na wagary ze swoją dziewczyną.
— To trochę za wcześnie, nie sądzisz ? Cześć Allison.
Allison przez cały czas obserwowała mojego brata, nie wiedząc jak powinna się zachować. Scott nawet nie próbował odpowiedzieć na moje pytanie.
— Cześć Aria — rzekła niepewnie.
— Będziemy mieć przez to kłopoty, zważywszy na fakt, że dzisiaj jest wywiadówka.
Po minie Scotta doszłam do wniosku, że kompletnie zapomniał o spotkaniu z rodzicami.
— Scott co mówiłeś o mnie ciotce swojej dziewczyny ? — spytałam zaciekawiona.
— Wspomniałem tylko, że jesteś moją siostrą.
— Gdzie zgubiłeś swojego przyjaciela ? — spytałam zdziwiona tym, że od bardzo dawna spędzał swój czas bez towarzystwa Stilesa.
— Jakoś nie miałem okazji zobaczenia go w szkole. Poza tym wolałem skupić się na urodzinach mojej dziewczyny — rzekł, spoglądając w jej stronę.
CZYTASZ
Blood ties-Teen Wolf
FanfictionJedne tajemnice są niebezpiecznie, z kolei inne mogą spokojnie zostać wypowiedziane. W jednym momencie życie Arii zmienia się w krąg tajemnicy. Tajemnicy, która dotyka jej brata jednak ona, nie może nikomu o niej powiedzieć. Tylko ona może w tym...