ᴛʀᴇs

7.9K 521 1.2K
                                    

Yoongi

Wchodząc do sali myślał jak może sobie załatwić zwolnienie chorobowe, bo już miał dość dzieci. Dzieci które mają po 17 lat, ale nadal nie umieją powiedzieć jaki symbol ma tlen.

Wszedł do sali nr 69 i zobaczył blondynkę. A może blondyna? Nie widział, ale to nie było ładne. Przejrzał jeszcze całą klasę i zobaczył jego.

Natrafił na wzrok... anioła? Tylko nie wiedział, czy był to anioł jak w biblii czy ten który się zbuntował i jest po stronie diabła. Bo tak, te usta zdecydowanie kusiły, a nie przywoływały obraz pisma świętego.

Odchrząknął i położył teczkę na biurku, rozluźniając krawat.

Mały... duży Minnie spokojnie, nie drgaj, to tylko usta które proszą się o pieprzenie.

- Jestem profesor Min Yoongi i będę Was uczył chemii - spojrzał na nich i podparł podbródek, dłonią - czym dla tak, młodych ludzi jest chemia?

Po tym pytaniu nastąpiła cisza, przerywana kaszlem jakiegoś gruźlika w okularach, Harry'ego Pottera.

- Dla lasek chemia jest potrzebna, żeby je zaruchać! - krzyknął czarnowłosy chłopak i każdy się zaśmiał, szczególnie chłopak z twarzą jak koń. Lecz jego blondwłosy anioł, tego nie zrobił. Ciekawe.

- Brawo Panie...?

- Jungkook. Jeon Jungkook.

- Od teraz jesteś Bond. James Bond. Więc Panie spierdalające oko, James Bond, dostajesz uwagę.

Min przeniósł wzrok na anioła i zaczął do niego podchodzić. Siedział sam w ławce więc pochylił się do niego, choć nie było to konieczne.

- Jaki symbol ma tlen, kochanie? - wyszeptał cicho patrząc się w jego, piękne oczy.

- O p-panie Min - odpowiedział swoim melodyjnym głosem.

Zadzwonił dzwonek i każdy zaczął wstawać i kierować się do wyjścia i gdy już nikogo nie było, pochylił się nad blondwłosym i położył mu dłoń na udzie.

- Od dziś jesteś moim ulubionym uczniem, Aniele. Jak masz na imię?

Chłopak zaczął się kręcić, a Min przesunął dłoń wyżej jego uda.

- Ji-jimin - zająknął się słodko.

- Przyjdź jutro szybciej na lekcje, Jiminie.

I opuścił salę, kierując się do innej gdzie miał lekcje.

A Jimin próbował ukryć, że się podniecił.

a/n kapitanfrytka dedykuję następny rozdział Tobie ;))))))))

ғᴀᴠᴏᴜʀɪᴛᴇ ʙɪᴏʟᴏɢʏ ʟᴇssᴏɴs |ʏᴏᴏɴᴍɪɴ|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz