#10 Polski

94 7 0
                                    

Rick

Nie przejmowałem się niczym tonąc w tym niesamowitym uczuciu. Nagle chłopak odsunął mnie od siebie i odstawił na moje miejsce. Zamroczony przez nadmiar emocji dopiero po chwili dostrzegłem, że jego znajomi weszli do klasy.

Sebastian

Poprawiłem włosy przeczesując je do tyłu i starałem się skupić na lekcji, ale w ogóle mi nie szło. A no tak. Nigdy nie słucham na lekcji.

Rick

Nie mogłem się na niczym skupić. Ciągle wpatrywałem się w chłopaka, nadal czując się niesamowicie po tym co się stało. Bałem się jednak do niego odezwać, ponieważ nie wiedziałem co on o tym myśli.

Sebastian

Nadal czulem szybkie bicie serca. Pierwszy raz mi się coś takiego dzieję. I to wszystko przez jednego chlopaka. Właśnie. Chłopaka. Od jakiegoś czasu dziewczyny przestały mnie kręcić. Myślałem że to chwilowe ale jak widać nie. Podoba mi się Rick.

Rick

Czułem się strasznie niepewnie nie wiedząc co chłopak myśli. Nawet na mnie nie patrzył. Chwilę walczyłem ze sobą, ale w końcu postanowiłem się odezwać.
- Sebastian?- szepnąłem bardzo cicho.

Sebastian

Słysząc moje imię spojrzałem na chlopaka obok.
- hm??

Rick

- ja...- urwałem.
Nie wiedziałem co powinienem powiedzieć żeby tego nie zepsuć. Miałem nadzieję, że chłopak sam mi powie albo pokaże. Zakłopotany odwróciłem wzrok.

Sebastian

- Stało się coś?- spytałem widząc jego zachowanie.

Rick

- ummmm..  booo. ..- szepnąłem spoglądając na chłopaka. Niech mi kurde pomoże! Ja na zawał prędzej zejdę niż coś powiem. Ale on nadal milczał i tylko się na mnie patrzył.
- Bo ja nie wiem co czujesz.- powiedziałem szybko i odwróciłem głowę.

Sebastian

Co czuję? Miłość? Przyjaźń? Koleżeństwo? Chwilę się zastanawiałem. Jak tylko jestem z nim czuje się świetnie a gdy jesteśmy bliżej siebie serce zaczyna walić mi jak młot. Ja....go chyba kocham.
- To trochę trudne i dziwne - szepnąłem patrząc w szybę. Co jak mu to powiem, a on się zrazi?

Rick

- A-ale mnie lubisz?- szepnąłem cicho z nadzieją, nie miałem jednak odwagi spojrzeć na chłopaka.

Sebastian

Uśmiechnąłem się kierując wzrok na niego
- Bardzo - szepnąłem z uczciem.

Rick

Słysząc te słowa szybko odwróciłem głowę w jego stronę i uśmiechnąłem się szeroko.

Sebastian

Odwzajemniłem uśmiech delikatnie głaszcząc go po policzku.

Rick

Spojrzałem chłopakowi prosto w oczy z uczuciem. Byłem taki szczęśliwy. To, że mnie lubi znaczy, że będziemy częściej spędzać ze sobą czas. I znów będę mógł poczuć się tak wspaniale.

Sebastian

Widząc w jego oczach tyle uczuć uśmiechnąłem się szeroko. To niesamowite ile już dla mnie znaczy. W końcu skierowałem wzrok na tablicę.

Czarny Jednorożec / bxbOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz