Czarny Jednorożec / bxb

#9 Angielski

Sebastian

Przybliżyłem swoją twarz do jego delikatnie muskając jego usta, a później jak gdyby nigdy nic ominąłem go wchodząc do szkoły. Co ja narobiłem?

Rick

Poczułem się jakbym miał zemdleć kiedy chłopak był tak blisko. Musnął delikatnie moje usta swoimi i zanim zdążyłem zareagować odszedł. Stałem chwilę jak posąg po czym wszedłem do budynku za nim jednak nie zbliżyłem się do niego. Nie wiedziałem co powinienem zrobić. Kiedy wcześniej mnie całował był pijany, ale teraz nie. Czy on coś do mnie czuje? Bo ja do niego chyba zaczynam...

Sebastian

Podszedłem do szafek od razu wrzucając do mojej niepotrzebne rzeczy. Zamknąłem ją i udałem się pod klasę gdzie był Natan i Barry.
- Boże stary! Myśleliśmy że się zgubiłeś bo nie odbierałeś - powiedział Natan
- Żyje jak widać - wzruszyłem ramionami siadając obok nich.
- Całe szczęście bo już miałem cię szukać - powiedział Barry.
- Twoje szukanie polega na siedzeniu w domu i grania w GTA?- spytałem
- No
- Fajne szukanie - powiedzałem.  Moi kochani przyjaciele.

Rick

Postanowiłem już po prostu pójść na lekcje. Po drodze do klasy zerknąłem jeszcze na tablicę zastępstw. Okazało się, że nie ma pani od angielskiego i następne  (jednocześnie ostatnie) dwie lekcje mamy z klasą wyżej w sali 25. Udałem się pod nią i zobaczyłem tam grupkę w której był Sebastian. Nieśmiało do nich podszedłem.
- Hej. Mam z wami zastępstwo za angielski. - powiedziałem cicho do chłopaka. Ucieszyłem się nawet, że będziemy mieć razem lekcje.

Sebastian

Spojrzałem na Ricka i uśmiechnąłem się lekko.
- To super! - powiedzałem wstajac z ławki i podchodząc do niego.
- Nat, Barry to Rick. Rick to Barry i Nat - przedstawiłem ich.
- Hej - przywitał się Nat
- Sieeema - pomachał mu Barry.

Rick

- Hej- odpowiedziałem cicho nie zbliżając się do nich.
Nie wiem czemu, ale mnie przerażali. Może dlatego, że przypominają mi tych od których w przeszłości usłyszałem parę niemiłych słów. Będąc gejem nie da się uniknąć nieprzyjemnych sytuacji.

Sebastian

- My spadamy po dziewczyny i Antoniego. Widzimy się na lekcji - pomachali i udali się w stronę wyjścia. Spojrzałem na Ricka.
- Czyli nie ma baby od angielskiego?- zapytałem.
- Nom.- odparł już normalnie głośno i usiadł na ławce.
- Luzik - powiedzałem siadając obok niego i opierając plecy o ścianę.
Chłopak westchnął i przybrał taką samą pozycję. Patrzyłem na ludzi przechodzących korytarzem.
- Nudzi mi się- usłyszałem i poczułem ciepło na mojej dłoni.
Zerknąłem na niego.
- Mi też, nie chce mi się siedzieć na tych nudnych lekcjach ale cóż, trzeba - powiedzałem, a mina od razu mi zrzedła.

Rick

- Skoro to zastępstwo może nie będzie tak źle. - wyraziłem swoją nadzieję. Zazwyczaj wtedy lekcja jest luźna i albo robimy co chcemy, albo puszczają nam jakiś film.
- Oby - uśmiechnął się w moją stronę.
Także się uśmiechnąłem.
- Z kim zazwyczaj siedzisz na lekcji?

Sebastian

- Thomasem, ale coś go nie widzę. Nat siedzi z Samantą, Barry z Jessicką. Antoni sam - powiedzałem wzruszając ramionami.

Rick

- to mogę usiąść z tobą?- zrobiłem błagalną minkę. Miło będzie usiąść z kimś kogo znam.

Sebastian

Chwilę pomyślałem. Skoro Antoni siedzi sam to jak przyjdzie Thomas to z nim usiądzie.
- Spoczko - wyszczerzyłem się.