#11 Kino

97 7 0
                                    

Sebastian

- Pa - odwzajemniłem przytulasa i wyszlem z klasy po drodze zapalając papierosa. Już nie widzi więc?

Rick

Wyszedłem w sumie tuż za chłopakiem, no bo kurde wyjście ze szkoły jest w tą samą. Zobaczyłem jak wyciąga papierosa i go odpala. Serio na korytarzu? Wyszedłem ze szkoły i usiadłem na ławce w parku obok.

Sebastian

Udałem się do domu gdzie był tylko Dylan.
- Gdzie matka?- spytałem kładąc plecak na kanapę.
- W pracy - powiedział na co westchnąłem. Zawsze jej nie ma. Wziąłem wodę i ruszyłem do swojego pokoju.

Rick

Połaziłem trochę po mieście czekając na autobus. W końcu pojechałem do domu i kiedy tylko do niego wszedłem rzuciłem się na moje łóżko i włączyłem serial.

Sebastian

Leżałem gapiąc się w sufit i wypuszczając dym z ust. Na wszelki wypadek zamknąłem drzwi by Dylan mi tu nie wparował bo by zawału dostał widząc mnie z fajką. Myślę co mnie łączy z Rickiem bo zachowujemy się naprawdę jak para mimo że jesteśmy przyjaciółmi.

Rick

Zmęczony po całym dniu po prostu oglądałem dr Housa. Kocham ten serial. House jest aroganckim dupkiem, ale też nigdy nie brakuje mu słów i jest geniuszem.

Sebastian

Wyrzuciłem papierosa na ziemię otulając się kołdrą i już po chwili zasnąłem. Jutro chyba sobie odpuszczę.

Rick

Po jakimś czasie do mojego pokoju wbiegł Ciastek miaucząc. Wziąłem kociaka na kolana i zacząłem głaskać. Później pobawiłem się z nim chwilę i poszedłem pod prysznic. Wziąłem leki i zasnąłem.

Sebastian

Rano jak postanowiłem nie poszłem do szkoły tylko leżałem w łóżku oglądając Sinister.

Rick

Rano wykonałem wszystkie nudne prozaiczne czynności i poszedłem do szkoły. Nudziłem się tam cały dzień, ale po lekcjach umówiłem się z moją przyjaciółką co było miłą perspektywą.

Sebastian

W końcu skończyłem ten film i postanowiłem się jeszcze przespać.

Rick

Po lekcjach od razu pobiegłem do kawiarni, gdzie czekała na mnie Milena. Wyższa ode mnie brunetka o jasnych oczach. Jak tylko ją zobaczyłem od razu ją przytuliłem.
- Jak tam? - spytała
- spoko
Zamówiliśmy sobie czekoladę i wtedy dopiero zaczęła się właściwa rozmowa. Najpierw ona opowiedziała mi o dziewczynie, którą poznała i jak bardzo są do siebie podobne. Ucieszyłem się na to, zawsze ja byłem jej najlepszym przyjacielem, ale poszliśmy do innych szkół i bałem się, że będzie się czuć samotna. Później ja opowiedziałem jej o Sebastianie i o wydarzeniach pomiędzy nami. O tym, że nie jestem pewien naszych relacji.

Sebastian

- Wstawaj leniu!- usłyszałem krzyk Dylana zza drzwiami.
- Daj spać Boże!- wydarłem się zakrywając głowe poduszką. Jak on jest rannym ptaszkiem to nie znaczy że ja też.
- Jest już 15 jełopie! - wywruciłem oczami kładąc poduszkę obok.
- Dobra!

Rick

- O boże będziecie razem!!!- wykrzykneła kiedy skończyłem moją wypowiedź.
- ciiii. Może jeszcze głośniej. - warknąłem jednak wciąż się uśmiechając.
- No dobra, dobra. Ale to będzie taaaaakie słodkieeee. Musisz mi go przedstawić jak najszybciej. - rozemocjonowała się.
- Jasne - zaśmiałem się.
W końcu nastał wieczór i dziewczyna musiała spadać do domu. Żegnaliśmy się jak zawsze długo aż Mila prawie się spóźniła na autobus. Ja szczęśliwy po spotkaniu nie chciałem wracać do domu. Moja mama znalazła sobie pracę jako nauczycielka podstawówki, więc była teraz ciągle zajęta. Postanowiłem zadzwonić do Sebastiana czy przypadkiem mu się nie nudzi i nie chce się spotkać skoro już tu jestem.

Sebastian

Siedziałem już ubrany w pokoju zastanawiając się nad zajęciem dla mnie. Dyl mówił bym mu pomógł, ale mi się nie chce taki dobry ze mnie brat. Nagle mój telefon zaczął dzwonić więc wziąłem go od razu odbierając.
- Taa?

Rick

- Heej- powiedziałem nieśmiało - jestem w mieście i pomyślałem, że może się spotkamy.
Kiedy już odebrał przestałem być pewien, że to taki dobry pomysł. Pewnie będzie zajęty i wcale nie będzie chciał się ze mną widzieć.

Sebastian

- Jasne!- odpowiedziałem od razu. Wszystko tylko nie siedzenie w domu!
- Gdzie jesteś?

Rick

- Aktualnie koło kawiarni. Jak chcesz mogę gdzieś podejść- zaproponowałem.

Sebastian

- To spotkajmy się w tym parku nie daleko miejsca gdzie jesteś - powiedzałem wychodząc z pokoju i zakładając buty.

Rick

- Oki to do zobaczenia.- rozłaczyłem się.
Poszedłem do parku, o którym mówił i usiadłem na jednej z ławek wyciągając słuchawki i wkładając je do uszu puszczając exo Monster.

Sebastian

- Gdzie się pan wybiera?- usłyszałem za plecami.
-Idę z Rickiem. Poradzisz sobie prawda?- odwróciłem się uśmiechając szeroko.
- Ale...
Nie zdążył, bo się pożegnałem i wyszedłem idąc w stronę parku w którym byłem parę minut później. Zacząłem wzrokiem szukać niebieskiej czupryny i gdy już go zauważyłem podeszłem do niego
- Sieeemaa

Rick

Wyciągnąłem słuchawki z uszu i spojrzałem na chłopaka uśmiechając się.
- hej

Sebastian

- To gdzie chcesz iść? - zapytałem siadając obok niego.

Rick

- Nie wiem. Tym razem ty wybieraj. - skrzywiłem się przypominając sobie jak ostatnio chłopak marudził. Może jak sam wybierze to się będzie lepiej bawił.

Sebastian

- Oj lepiej bym nie wybierał - powiedzałem kręcąc głową na boki.

Rick

- Ostatnio byłeś niezadowolony z mojego wyboru- mruknąłem.

Sebastian

- Może....nie wiem no - jęknąłem odchylając głowę do tyłu.

Rick

- Ugh ja też nie wiem. Chociaż może poszedłbym do kina.

Sebastian

- To chodźmy!- powiedzałem wstajac i wyciągając rękę do Ricka by pomóc mu wstać.

Rick

- Nie mam bladego pojęcia co grają.- chwyciłem rękę chłopaka i wstałem.

Sebastian

- To zobaczymy - wzruszyłem ramionami idąc z nim w stronę galerii gdzie znajdowało się kino.

Rick

- Okej- zgodziłem się.
Wyciągnąłem telefon i napisałem do mojej rodzicielki, że spotkałem się ze znajomym i idę do kina więc będę późno.

Sebastian

Pod galerią byliśmy po 10 minutach. Udaliśmy się od razu pod kino i spojrzeliśmy na filmy które będą dziś jeszcze grane.
- Na co Idziemy?

Rick

- Ty wybierz. - wzruszyłem ramionami.

Sebastian

Patrzyłem na te wszystkie filmy i jedyne co mnie zaciekawiło to film "TO". Kupilem dwa bilety i podeszłem do Ricka dając mu ten jego.

Rick

- Dzięki- uśmiechnąłem się- to co będziemy oglądać?- zerknąłem na bilet.

Sebastian

- "TO" ciekawie się zapowiada więc czemu nie - powiedzałem.

Rick

- Czy to nie jest przypadkiem horror?- uniosłem brwi.
Mogłem jednak sam wybierać.

Czarny Jednorożec / bxbOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz