Brook, I Love You

Rozdział 1 - z kim piszesz?

- Rye, gdzie jesteś matole?

Emm... znamy się? -

- sory, pomyliłem numery

Spoko... -

- jestem Brooklyn, a ty?

A co cie to? -

- prooosze

Ugh... Margaret -

- Ooo... ładne imię (:

Przecież wiem -

- lubisz naleśniki??

Przestań pisać, jestem w studiu -

- śpiewasz?

Tak, a co? -

-nic

-haalooo

-odpisz :*

-nie ignoruj mnie

- z kim piszesz?

Wera zerknęła mi przez ramię

- z jakimś półgłowkiem - westchnęłam - chociaż to on raczej pisze do mnie, a nie ja do niego

- ładny chociaż? - Wera zaczęła sugestywnie poruszać brwiami.

Weronika to moja najlepsza przyjaciółka od dziecka. Dziś pojechała razem ze mną do studia. Tak ogólnie to pracuje jako modelka.

- wątpię - prychnęłam

- karz mu przesłać zdjęcie!

- spoko

- nie ignoruj mnie

Prześlesz mi swoje zdjęcie? -

Koleżanka chce -

- już!

a... wątpię, żeby to było jego zdjęcie...

Ok, a teraz prawdziwe -

- ale to prawdziwe!

Spoko... -

- no i? - Wera wyrwała mi telefon - nie no nie jest źle - uznała po chwili

- Oddawaj! - warknłęm

Po chwili zaczęłyśmy się gonić po budynku. Gdy w końcu odzyskałam telefon, zobaczyłam nowe wiadomości od Brooka

- No i co?

- Zamurowało cię?

- wiem, że jestem przystojny, ale nie przesadzaj...

- teraz teraz ja chce twoje zdjęcie!

- ale nie dostaniesz - uśmiechnęłam się pod nosem

Wera spojrzała na mnie pytająco

- mówiłaś coś?

- nie nic...