Co?!

30 2 0
                                    

Po przyjechaniu do domu od razu poszłam do garderoby przebrać się w wygodniejsze ubrania.

-Nic tu nie ma!- wyciągnęłam z szafy zieloną bluzkę i czarne legginsy- czuje się beznadziejnie, więc beznadziejnie będę wyglądać.- powiedziałam do siebie zakładając ciuchy.

Zeszłam na dół do kuchni i zrobiłam kakao. Wlałam je do brązowego kubka, sięgnęłam do lodówki po bitą śmietanę i udekorowałam nią napój. Postanowiłam dodać malutkie pianki i wszystko posypać kakaem w proszku. Wzięłam grubą rurkę i usiadłam na kanapie przykrywając się kocem.

-Dobra, to co dziś tu obejrzeć- powiedziałam włączając Netflixa

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Dobra, to co dziś tu obejrzeć- powiedziałam włączając Netflixa.

-Proponuję Black Mirror.- powiedział głos za mną.

Odwróciłam się i z uśmiechem popatrzyłam na postać.

- Mamo! Dawno cię nie widziałam.- wstałam i przytuliłam ją.- Tylko proszę cię, jak chcesz mnie odwiedzić to napisz wcześniej.

- Jasna sprawa, ale nie po to tu przyszłam.

Zdziwiłam się i oczekiwałam najgorszego.

- Jesteś chora?- Spytałam ze smutkiem.

- Nie!- podniosła zaprzeczająco głos.- To kompletnie nie to.

Chyba naoglądałam się za dużo seriali.

- Więc o co chodzi?

Przez chwilę wstrzymała oddech
- Rada cię wzywa.

Moje źrenice momentalnie powiększyły się. W głowie w kółko powtarzałam słowa mamy, nie myślałam o niczym innym. Po 20 sekundach postanowiłam przerwać ciszę.

-Ale, dlaczego dopiero teraz?- Spytałam niezrozumiale.

- Nie mam pojęcia, ale musisz do nich iść.

- Nie wiem czy chce...

- Lucy, to twoje przeznaczenie, musisz.- mówiła przekonująco.

- A ty tam będziesz?

- Nie, nawet nie wiem czy właśnie o to im chodzi...- popatrzyła na zegarek.- Przepraszam kochanie, muszę już iść. - podniosła wzrok na moją twarz.- Dasz sobie radę, wierzę w ciebie.- Po czym wyszła.

Westchnęłam i wypiłam do końca kakao.

- Muszę się przebrać....

Dwa razy przyłożyłam rękę do medalika i w tym momencie zmienił się mój strój.

Dwa razy przyłożyłam rękę do medalika i w tym momencie zmienił się mój strój

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
CrystalOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz