|Rozdział 14|

550 36 8
                                    

Misaki natychmiast skończyła pić kawę i wybrała się do sali. Zbyt wiele czasu przeznaczyła na rozmyślania. Usui mógł przecież zacząć się martwić, a znając go, pewnie już to robi. Kiedy przekroczyła drzwi spostrzegła, że tuż obok Usui'ego siedzi jej siostra. W jednej chwili stała się zazdrosna, chociaż nie miała powodów, bo Suzuna miała innego chłopaka na oku.
- No i widzisz, wszystko dobrze się skończyło, tak jak ci mówiłam. - zaśmiała się dziewczyna, nie wiedząc o obecności siostry za swoimi plecami. Blondyn, widząc naburmuszoną minę Misaki, zaczął się głośno śmiać. 
- O co chodzi? - spytała zdezorientowana Suzuna, starając się ciągle uśmiechać mimo niekomfortowej dla niej sytuacji. Odwróciła się i ujrzała Misę, która na siłę próbowała się uśmiechnąć, aby nie wzbudzać podejrzeń.
- Czy możesz zostawić nas samych? - spytała przez zaciśnięte zęby brązowooka, starając się za wszelką cenę wygonić siostrę.
- Tak, jasne. Do potem. - mruknęła młodsza i natychmiast się ulotniła. Brązowowłosa po wyjściu Suzuny natychmiast zajęła krzesełko przy łóżku zielonookiego.

- Co ona tutaj robiła? - wysyczała dziewczyna. Takumi uśmiechnął się na widok dziewczyny.
- Ona? To twoja siostra, Misaki. Jak mogłaś pomyśleć, że ja i ona... - zaczął, jednak Misa postanowiła mu przerwać.
- Wiem, że to moja siostra, głupku. Przez tą całą sytuację jestem cholernie zazdrosna, zależy mi na tobie. I tak, zdaję sobie sprawę, że Suzuna na ciebie nie leci, ale nie mogę powstrzymać się, aby coś jej dogryźć. Muszę pokazać, że nie musi już mi pomagać i sama dam sobie świetnie radę. - nachyliła się nad zielonookim, uśmiechnęła się, a następnie złożyła na jego ustach delikatny pocałunek. Usui odwzajemnił uśmiech i spojrzał na brązowooką. 
- Wiesz, jak bardzo cię kocham, prawda? - spytał, odgarniając kosmyki włosów, które nieustannie wpadały jej na twarz.
- Wiem... I co mam z tą wiedzą zrobić? - odpowiedziała pytaniem.

- Hm... niech pomyślę. - chłopak udał, że się zastanawia. - Może... zostań moją dziewczyną?
- A jeśli odpowiem ci, że chcę nią zostać... to zobowiązuje mnie to do ciągłego całowania twoich słodkich warg, trzymania cię za rękę, kochania najbardziej na świecie oraz nazywania cię zboczonym kosmitą? - zapytała Misaki z chytrym uśmieszkiem.
- Wszystko... no może bez tego ostatniego punktu. - rzekł blondyn i gestem ręki pokazał dziewczynie, aby się nachyliła, by mógł ją pocałować.
- Jesteś całym moim światem, wiesz? Nie wyobrażam sobie życia bez twojego towarzystwa. - wyznała Ayuzawa, trzymając Takumiego za rękę. 
- Ty jesteś moim kompasem, ja jestem, zagubionym na morzu życia, statkiem. Gdyby nie twoja pomoc, zabłądziłbym jeszcze bardziej i już nigdy nie odnalazł właściwej drogi. Potrzebuję cię najbardziej ze wszystkich rzeczy w życiu. I obiecuję, że już nigdy cię nie opuszczę, jeśli ty zawsze będziesz ze mną. 
- Nie mogę obiecać ci tego, że nigdy nie odejdę. Niektóre rzeczy są nieprzewidywalne w naszym życiu. Mogę zapewnić cię, że będę z tobą do tego momentu, do którego los pozwoli mi z tobą być. Jeśli stanie się coś, na co nie będę miała wpływu, będę szukała ciebie w każdym miejscu, a gdy cię nie znajdę, moje poszukiwania nie dobiegną końca. Bez ciebie jestem jak ptak w zamkniętej klatce. Nie mogę wyfrunąć i iść dalej przez życie. Potrzebuję osoby, która otworzy drzwiczki tej klatki i mnie wypuści. A tą osobą jesteś ty, Usui. Proszę, już nigdy więcej nie wystawiaj mnie na taką próbę. Nie przeżyję twojej drugiej próby samobójczej... - odparła Misaki, a następnie przytuliła chłopaka.

***
Dzięki Waszemu wielkiemu wsparciu, postanowiłam napisać więcej części tej książki. Myślę, że to choć trochę rekompensuje tak długi brak rozdziałów...
Anja

Jesteś moja, Misaki | Misui ~ MisakixUsui | Kaichou wa maid-sama! | ODWIESZONE ❤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz