Jungkook
Hyung!!!!
Wstawaj, bo spóźnisz się do szkoły... Znowu
Jiminie... Ej!!!Jimin
Wstałem namolny króliku
Chcesz żebym szedł do szkoły tylko dlatego, bo jest sprawdzan z matematyki i chcesz ściągać ode mnieJungkook
Nieeeeee
Hyung!
Wstałeś?Jimin
Tak, już jakieś pół godziny temu
Mam kota i musiałem go wypuścić na zewnątrzJungkook
Jak to kota? 0.0
Jimin
Zabrałem go wczoraj, był bezdomny, do tego przemoknięty
Ma na imię Yoongi i jest strasznie wybredny
Wczoraj musiałem mu kupić droższą karmę, bo wybrzydzał
Wbił mi pazury w nadgarstekJungkook
Wyjeb go
Jimin
Jak chcesz to mogę jebnąć Ciebie!!!
Nie obrażaj mojego YoonniegoJungkook
Daj zdjęcie...
***
Wiedziałem, że to nie będzie łatwe, Yoongi miał od samego rana focha, bo na niego nakrzyczałem.
- Jak ja mam teraz zmyć tą plamę?!- krzyknąłem w jego stronę, a on położył się obok i skulił uszka- Mówiłem żebyś mnie wołał jeśli masz potrzebę- dodałem ciągle zły.
Popatrzył na mnie smutnymi oczkami i powoli wyciągnął łapkę, położył na mojej dłoni, którą się podpierałem.
- Obiecujesz, że więcej tak nie zrobisz?- spytałem, a on przewrócił się na plecy i zabawnie zaczął machać łapkami- Jesteś słodki- zaśmiałem się, a on natychmiast usiadł i popatrzył w moją stronę- Przepraszam, nie lubisz tego- dodałem przez śmiech- Wybaczę Ci tą katastrofę jeśli dasz zrobić sobie ze mną zdjęcie- uśmiechnąłem się, a on uciekł na fotel.
Wstałem z podłogi i przykucnąłem obok mebla, w którym siedział. Wyciągnąłem telefon i zrobiłem zdjęcie.
- Dobry kotek- pogłaskałem go po głowie, a on znowu obrócił się na plecy i odsunął łapką moja rękę- Pieszczot też nie, rozumiem- zaśmiałem się i wstałem z miejsca.
***
Jimin
Jungkook...
To on
( wysłano załącznik )Prawda, że słodki?
I nieznośny :)Jungkook
Oooo dobra, jest zajebisty, chcę takiego
Jimin
Wypierdalaj
( zablokowano kontakt Jungkook )
***
Cholerny królik, mojego Skarba nie dostanie.
Poszedłem do swojego pokoju i chwyciłem za czystą, czarną koszulę, ściągnąłem z siebie biały podkoszulek i założyłem wybraną wcześniej garderobę.
- Znowu mnie podglądasz?- spojrzałem w jego stronę. Jakim cudem znalazł się za mną, na moim łóżku?- Idę do szkoły więc zostaniesz tu sam- oznajmiłem, biorąc go na ręce- Mogę dać Ci buziaka?- zaśmiałem się i ucałowałem go między oczkami. Od razu mruknął niezadowolony i położył łapę na moim policzku- Ale ty jesteś nieuczuciowy- zaśmiałem się i odstawiłem go na podłogę.
Założyłem buty i bluzę, było wyjątkowo ciepło. Miałem już wychodzić gdy zobaczyłem jak siedzi na małej komodzie.
- Nie mogę zostać- oznajmiłem na co on delikatnie uniósł łapkę i szybko ją opuścił, tak jakby chciał nią tupnąć- Mam szkołę, Yoongi- powiedziałem poważnie gdy położył się na brzuszku i wyłożył łapki do przodu- Spadniesz z komody- dodałem zupełnie niepotrzebnie, bo wtedy przesunął pupę bardziej w bok i zsunął się na podłogę- Yoongiś- zaśmiałem się i podszedł do niego by wziąć go na ręce- Nic Ci nie jest?- zacząłem drapać go za uchem i wtedy cicho mruknął- Tu jest twój słaby punkt- zaśmiałem się do niego. W końcu widziałem gdzie mogę pieścić tego Skarba tak żeby nie skończyło się pazurami odbitymi na moich rękach- Zostaniesz teraz sam, a gdy będę wracać, kupię dla Ciebie smakołyki- ucałowałem go w głowę i znowu mruknął niezadowolony- Nie rozumiem Cię- zakończyłem i zamknąłem drzwi.
***
Szkoła była nudna, jak zawsze. Od razu pochwaliłem się chłopakom, że mam nowego pupila.
Po pięciu godzinach matematyki i koreańskiego byłem wykończony. Jako pierwszy opuściłem szkołę i poszedłem do zoologicznego. Kupiłem kuwetę, piłeczkę do zabawy i włóczkę. Na końcu wstąpiłem do sklepu, zrobiłem zakupy dla siebie i oczywiście te obiecane smakołyki dla Yoongiego też zapakowałem do koszyka.
Gdy wróciłem doznałem szoku, myślałem, że go ukatrupię.
...
CZYTASZ
Bad kitty || Yoonmin ✔️
FanfictionCiągle mijał go idąc do pracy i wracając z niej. W końcu odważył się podejść do tego słodkiego KOCIAKA, którego zabrał do domu. Nawet nie wiedział jakie zaskoczenie go czeka. _________ paring: Yoonmin paringi poboczne: VKook i NamJin