Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
dałbym tobie wszystkie kwiaty, ale nawet najpiękniejsze nie pokazałyby tego jak silne są moje uczucia;
Minął tydzień od dnia, w którym Donghyuck będąc u Jaemina zraził do siebie Hyunjina. Krzyknął na cały dom "jesteś pizda!" o drugiej trzydzieści w nocy, kiedy młodszy naprawiał swój samochód na pilota.
Tamtego dnia spędzili cały swój czas na trzech rzeczach. Pierwsza, obmyślenie i zaplanowanie urodzin Jeno, które będą dopiero za cztery miesiące. Druga, ogarnięcie matematyki oraz w końcu trzecia, szczerze rozmowa.
Ostatnia rzecz była najgorsza dla różowowłosego. Znał przyjaciela i swoje uczucia, więc ledwo co powiedział mu o tym, co czuje do swojego drugiego przyjaciela. Opowiedział po krótce o tym, o czym rozmawiali przed kilkoma tygodniami. Mówiąc szczerze, łzy wtedy leciały z jego oczu tak jakby nie miały co robić.
Jego umysł to istny huragan, który zbierał wszystkie myśli i plątał je niczym słuchawki. To było okropne. Gubił się we wszystkim co myślał.
Ale postanowił jedno. Wiedział już jakie będzie jego noworoczne postanowienie, choć do nowego roku jeszcze trochę czasu.
Jeno, jeśli ci nie dam tego zeszytu, to nakop mi do dupy. 18/12/14
