Rozdział 17. Słuchawki. (I boginy w tle)

530 34 357
                                    




UWAGA!

Zawiera spoilery z różnych publikacji

Spoilery pochodzą z:

# Harry Potter

# Jak wytresować smoka, część 1 i 2

# Strażnicy Marzeń

# Naruto/ Naruto Shipppuuden

# Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy + Olimpijscy Herosi

# X-Men Geneza Wolverine, X-Men

# Batman

# Yu-Gi-Oh!

# Auta 1-3

# Shingeki no Kyojin

# Legend of Zelda

# Kuroko no Basket

# Boku no Hero Academia

# Ansatsu Kyoshintsu

OSTRZEŻENIE: przekleństwa, krew, przemoc, yaoi, motywy LGBTQ+, fandomów wiele, długi rozdział

Ci, którzy zagłosowali na Deku w ankiecie.... będziecie płakać 

Albo ciskać we mnie czym popadnie, więc wy sobie czytajcie, a ja lecę budować kryjówkę!

Miłego!

##############

- Wyglądasz jak siódme dziecko Baby Jagi~ 

- Urusai yo.*

Rozczochrana Night w trybie zombie, z podkrążonym okiem, to nie był miły widok z białego rańca. Całą grupą (Jack, Percy, Logan, Reaper, Vesy, Naruto i Night, ZA DUŻO WAS, NAZWIJCIE SIĘ JAKOŚ W KOŃCU!!!!) wlekli się na pierwszą lekcję tego dnia. 

Naruto jakimś cudem dało się oderwać od łóżka Sasuke, Jack i Percy (tajemniczo znikający przez ostatnie kilka dni) dyskutowali o czymś nad otwartym notatnikiem Czkawki (skąd go mają, Odyn wie), Logan miał jakąś sprzeczkę z Jamesem (pewnie chodziło o niedostępny rzekomo składzik Ognistej Whiskey McGonagall), a Vesy czerpała ogromną radość z droczenia się z Night, która zagadała się z Madarą i nie spała całą noc. 

Reaper wlókł się na tyłach, pogrążony w myślach i jednocześnie pilnując, by Blackheart przypadkiem nie zemdlała na środku korytarza. Po tym, jak został wytarmoszony podczas snu w kupie z resztą rezydentów ukrytej wieży czuł się wyjątkowo odświeżony. A może była to kwestia tego, iż Night oddała mu ciało... chociaż... miło było spać razem, na podłodze. Nie miał pojęcia, że taki tryb odpoczynku jest aż taki wygodny. Ciekawe, jak inni widzący inne światy wpadli na ten pomysł. Widzący inne światy i potrafiący do nich wchodzić...

- Jakoś w ogóle siebie nazywacie? - nagle wyrwało mu się pytanie ze środka ciągu myśli, powodując masowe odwracanie głów w jego stronę. - No wiecie, wy wszyscy, którzy widzicie inne światy.

Grupa wymieniła spojrzenia, wymieniając coś przez wzrok. Wreszcie Night westchnęła pod nosem i udzieliła odpowiedzi zmęczonym głosem. Wyglądała, jakby miała ochotę zawinąć się w śpiwór i olać wszystkie zajęcia.

- Mamy od gnoma i ciut ciut określeń na siebie. Żeby tak wybrać jedno... to możesz na nas mówić "Łotry". Po angielsku brzmi to "Łotry".

Autorka przypomina czytelnikom, że w Hogwarcie ludzie mówią po angielsku, a inne języki zaznacza kursywą.

- Tego nie musiałaś przypominać, raczej pamiętają - warknęła Night w sufit, patrząc spode łba.

Łotry vs Hogwart [REMONT]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz