– Obiecuję, że za 2 lata będę czekał na ciebie na dworcu. Zaczniemy wspólnie budować naszą przyszłość. Ty i ja.
– Będę za Tobą tęsknić, Tezeuszu...
– Będziemy do siebie pisać, może uda nam się spotkać na święta. Nie martw się Marisol, ja nigdy nie łamię obietnic.
Zerknęłam na Tezeusza spod swoich ciemnych rzęs i dostrzegłam na jego twarzy pokrzepiający uśmiech.
– Spójrz na mnie – Poprosił chłopak chwytając moją dłoń.
Spojrzałam na niego, a wtedy on złożył na moich ustach delikatny pocałunek po czym szepnął:
– Kocham Cię. Nigdy o tym nie zapominaj.
Kiwnęłam jedynie głową po czym chwyciłam swoją walizkę. Zanim jednak ruszyłam do pociągu, odparłam:
– Ja Ciebie również kocham. Do zobaczenia niebawem.
Znalazłam wolny przedział, a w chwilę później pociąg ruszył.
Pomachałam Tezeuszowi przez okno, czując jak samotna łza spływa po moim policzku.
Zaczynałam szósty rok w Hogwarcie. Pierwszy rok bez Tezeusza.
W tamtym momencie nie martwiłam się tą rozłąką, ponieważ silnie wierzyłam w jego obietnicę.
„Będę na Ciebie czekał"
Lecz kiedy 2 lata później wysiadłam z tego samego pociągu Tezeusza nie było. Ani wtedy, ani długo po tym.
Witajcie kochani w moim kolejnym ff!Jest to pierwsze opowiadanie na polskim wattpadzie o Tezeuszu Scamanderze, toteż mam nadzieję, iż się wam spodoba 😃
Miłego czytania 😘
CZYTASZ
Ministerstwo Magii • Tezeusz Scamander
FanfictionW wieku 17'stu lat Tezeusz Scamander złożył swojej ukochanej obietnicę, której nie było dane mu spełnić. Kiedy Marisol Velgeld ukończyła Hogwart i nie ujrzała Tezeusza na dworcu King's Cross, zrozumiała, że złamał dane jej słowo a wraz z nim - jej...