47

101 10 0
                                    

-A to wszystko zawdzięczam tobie- dokańcza i klepie mnie po plecach.
-A co takiego się stało?- pytam.
-To chyba ona sama powinna ci powiedzieć- odpowiada mi, a dziewczyny wychodzą z przymierzani.

Przejeżdżam wzrokiem po ciele mojej dziewczyny, zatrzymując się na jej piersiach, na których się opina biała dopasowana bluzka na ramiączkach, która jest wsadzona w czarne spodnie z wysokim stanem. Czarne szpilki dodają jej kilka centymetrów, a na jej głowie spoczywa kapelusz. 
Zatrzymuje mój wzrok na jej oczach i jest mi dostrzeć ten wyjątkowy błysk.
Nie myśląc o niczym więcej, podchodzę do Zuzi i ją do siebie przytulam. 
Po chwili przytulania, przybliżam moje usta do jej ust i już się zaczyna pocałunek, nie namiętny ale za to przepełniony czułością i miłością.
-Pięknie wyglądasz- mówię po oderwaniu się od jej ust.
-Dziękuje- odpowiada mi dziewczyna i się do mnie przytula.
-Nick musimy zacząć przygotowania do ich ślubu- mówi Grace do Nick'a
-Masz racje- odpowiada jej owy chłopak -Już widzę jak idę z nią pod ramie do ołtarza przy którym stoi Em- dokańcza perkusista.
Coś mi tu nie pasuje. Czemu Nick ma ją odprowadzić do ołtarza?
Nagle czuje jak Zuzia się odrywa od mojego ciała i już się zasłona w przymierzalni jest zasłonięta. 
Ja nie czekając na nic więcej znów siadam na kanapie i się patrze tempo przed siebie, myśląc o tym jaką mam cudowną dziewczynę.
Po chwili dziewczyny wychodzą z przymierzalniach w swoich ciuchach, a w ręce trzymają ubrania które miały przed chwilą na sobie.
-Idziem do kasy?- pyta się Nick, najwidoczniej mając już dość tych zakupów.
-Już idziemy- mówi Grace, przytula się do boku swojego chłopaka i ta dwójka już idzie w stronę kasy.
Ja obejmuje Zuzie ramieniem w pasie, a drugą dłoń biorę wszystkie torby i też podążamy w stronę kasy.
Zuza kładzie ciuchy na blat, a już po chwili ubrania znajdują się w torbie, która dołącza do kolekcji innych toreb.
No i zaczyna się kłótnia, o to kto chce zapłacić za to. Ostateczne to ja tą naszą kłótnie wygrałem i zapłaciłem za ciuchy, które Zuzia przymierała.
Kiedy już jesteśmy na zewnątrz sklepu, Grace mówi:...

CDN

Dziękuje za czytanie

Zuzanna Tkacz

Wyzwanie Zespołów || Emerson Barrett [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz