16

132 13 0
                                    

-A czemu zaczęłaś je nosić i co ci daje noszenie ich- chłopak zadaje kolejne pytanie.
-Zaczęłam je nosić jak w szkole kolejny dzień był do dupy. Kiedy wróciłam do domu chciałam coś zmienić i zauważyłam wtedy kapelusz na szafie. Ot tamtego czasu nasze kapelusze.
A noszenie ich daje mi ochronę przed światem- mówię -A Ty czemu je nosisz?-  tym razem ja pytam.
-Po prostu czuje się z kapeluszem na głowie inny niż rówieśnicy wokół mnie- mówi, a pod koniec ziewa.
-Idź już spać- mówię martwiąc się o niego.
-Pójdę spać, jak ty też pójdziesz spać- mówi stanowczo.
-No to jeszcze chwilę poleżymy- mówię znając to że jest jeszcze za wcześnie żebym zasnęła. Na moje słowa Em chcąc żebym już zasnęła przyciąga mnie do swojego nagiego torsu i zamyka w szczelnym uścisku.
-Miejmy nadzieję że teraz szybciej zaśniesz. I jeszcze dręczy mnie jedno pytanie-
-Jakie?-
-Ile osób wie że nie śpisz po nocach?- pyta.
-Oprócz Ciebie jest ich trzy. Czyli Ronnie, Elliot, Nick no i teraz ty- mówię i przez ciepło z jego strony i miarowe bicie jego serca moje powieki stają się ciężkie, więc je zamykam.
-Dobrnoc- mówię w jego tors i nie czekając na jego odpowiedź odpływam w łatwiejszy świat.

° ° °

Powoli otwieram oczy i próbuje się podnieść żeby sięgnąć po Pana jedynego przyjaciela telefonika, ale coś wokół moich bioder mi to uniemożliwia. Patrze w tamto miejsce i widzę ludzką dłoń. Odwracam głowę do tyłu i widzę spokojną twarz Emerson'a.
Zapominam o tym telefonie i odwracamy się przodem do chłopaka.
Jego włosy lekko opadają mu na twarz, więc odgarniam je trochę z jego twarzy. Chłopak jest przykryty aż po samą szyję więc wnioskuje że jego stopy nie są przykryte, no bo Em nie jest mały tylko ogromny. Ja przy moim metrze siedemdziesiąt jestem od niego o głowę niższa.
Przez następne...

CDN

Dziękuję za czytanie

Zuzanna Tkacz 

Wyzwanie Zespołów || Emerson Barrett [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz