Zlecenie

41.3K 301 18
                                    

*10:20*.

Ze snu wybudzil mnie głośny odgłos telefonu. Wymacalam go ręką by wyłączyć budzik lecz.. To nie był budzik tylko kolejne nieodebrane połączenie od "szefa".
Gdy tylko wcisnelam zielony przycisk na wyświetlaczu usłyszałam krzyki i przekleństwa
-Kurwa, Emily gdzie ty do cholery jesteś?! Za 20 minut masz zlecenie! - mówił wyraźnie wkurwiony.
Kurwa.. Zapomniałam!
- Przepraszam, zaspalam. Lecę się ogarnąć.
-Będę u ciebie za 10 min, pośpiesz sie.-
Mówiąc to, rozlaczyl się. Pobieglam szybko do łazienki. Ubrałam czerwona miniówke i 15-centymetrowe szpilki, włosy zostawiłam rozpuszczone i dość wzywająco się wymalowałam. Po chwili usłyszałam pukanie do drzwi. Wzięłam szybko torebkę i wyszłam z domu.

*10 min później*
Po paru minutach byliśmy już pod domem klienta. Był to ogromny bogaty dom. Prawie willa. Moją jedyna obawa było to, że będzie to kolejny obleśny stary dziad. Zadzwoniłam do drzwi a szef odjechał. Drzwi otworzył mi nieziemsko przystojny chłopak. Na oko może z 20 lat?
-No, no.. Tego to ja się nie spodziewałem - mówiąc to objął mnie w talii i przyciągnął w swoją stronę zamykając za mną drzwi.

Po prostu szmata (18 +) / Zakończone Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz