11

29 9 3
                                    


Tamtego dnia, gdy wyznał jej swoje sekrety, wszytko się zmieniło.

Zaczęła postrzegać go w inny sposób.

Nie jako zagubionego, obojętnego chłopca, ale jako dorosłego mężczyznę, który został skrzywdzony w najgorszy możliwy sposób. Zrozumiała co czuł, patrząc na inne szczęśliwe rodziny w parku do którego tak często chodzili, pojęła, dlaczego zamiast wyjść na miasto wolał siedzieć w domu.
Bał się bliskości. Bał się, że pokocha i znowu zostanie skrzywdzony.

Cindy wiedziała jak to jest.
Przecież odkąd zginęła Bler, ona również była sierotą.
Ponieważ jej rodzice zginęli razem z jedną z córek.
Nie oglądali się za siebie, po prostu zatopili się we własnym smutku, powoli staczając się coraz niżej.
Emocje przestały istnieć, a serca zamarzły, nie chcąc ponownie kochać i zostać skrzywdzonym.

To uczucie było jej tak bliskie, że zatapiała się w jego bólu.

I właśnie wtedy poczuła, że dobrowolnie oddała mu część swojego serca,
jednocześnie pozwalając by je zmiażdżył i zdeptał, nie zwracając uwagi na ból.

complete| smOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz