this world ain't simple
Deszcz nie musi być tylko deszczem. Burza wcale nie jest taka jaka nam się zdaje. Ta najweselsza dziewczyna, którą znasz, nie zawsze taka jest. Ten dziwny chłopak, z którym nigdy nie rozmawiałaś może ci się okazać bliższy niż ktokolwiek. Kogoś kogo kochałaś nad życie i myślałaś, że znasz na pamięć, wcale nie musi być taką osobą za jaką się podawała. Cisza wcale nie musi być cicha, a ciemność nie oznacza, że nie możemy nic dostrzec.
Wiecie dlaczego tak jest? Bo w tym pokręconym, przedziwnym świecie, w którym żyjemy, nie wszystko jest takie jakie się wydaje.
Hej, hej ☺
Zaczynam zupełnie nowe i zdecydowanie inne od moich poprzednich opowiadań, fanfiction- Anielska Gra. Na samym wstępie, kilka informacji: nie ma tu żadnych nadprzyrodzonych stworzeń jak np tytułowe anioły; akcja dzieje się w czasach obecnych; Louis nie jest sławny. Od razu uprzedzam, że nie będzie to opowiadanie o bad boyach, nie będzie tu też dzikich scen seksu, przemocy itd. Opowiadanie opowiada o łamaniu pierwszych lodów, o odkrywaniu samego siebie i o niesamowitych więziach, które można nawiązać z drugim człowiekiem. Mam nadzieję, że komuś się spodoba się raczej lżejsze fanfiction bardziej oparte na uczuciach a nie na pożądaniu.
Chciałabym bardzo podziękować cudownej @awwmyney za przepiękną okładkę.
Lmao notka dłuższa niż sam prolog. Wybaczcie. Rozdziały będą zdecydowanie dłuższe. Możecie zostawiać usery jeśli chcecie być informowani na twitterze.
@wiggleash
CZYTASZ
Anielska Gra (Louis Tomlinson Fanfiction)
Fanfiction" nie wszystko jest takie, jakie nam się wydaje "