Część IX

1.2K 42 28
                                    

P.O.V. An

Niewiem ile płakałam w tej uliczce, ale wreszcie zdecydowałam się wrócić do Stark Tower. Przemierzałam spokojnie ulice. Było gwarno, ale mimo to czułam spokój. Już wiedziałam co mam zrobić... Ale nie teraz na to czas. Kiedy byłam już w salonie zauważyłam Steve'a, do którego od razu podbiegłam i przytuliłam z całych sił. Odwzajemnił to.

- Jak tam rozmowa z Odynem?- zapytał.

- Moim zdaniem okropnie. Nie zostanę nieśmiertelna, przynajmniej tutaj... - powiedziałam.

- Ann co ty masz na myśli? - zapytał zaniepokojony Steve.

- Jesteś osobą, która najbardziej darze zaufaniem... Więc powiem Ci... Jaa chce się cofnąć w czasie... Wtedy będę nieśmiertelna. - powiedziałam że spokojem.

- Ale co z Peter'em? Przecież on cię kocha... - powiedział Steve.

- Ja wiem to... Ale nie jestem tutaj szczęśliwa. Kiedy się cofne będę wiedziała, że moi rodzice żyją. Ja muszę to zrobić. Steve... Jeszcze jedno... Cofam się w czasy drugiej wojny światowej... - powiedziałam i podbiegłam do pokoju.

Położyłam się na łóżku i zaczęłam rozmyślać jak to zrobić... Zasnęłam.

P.O.V. Loki

Przeteleportowałem się do Stark Tower do pokoju mojej kruszynki. Spała. Mimowolnie uśmiechnąłem się gdy zobaczyłem, że lekko się ślini. Podszedłem do niej i wdarlem się powoli do jej snu. Zobaczyłem ją stojąca pomiędzy wieloma przedmiotami. Szukała czegoś. Popatrzyłem się do kladnie na każdą rzecz i zamarłem. Ona chciała się przenieść w czasie... Niewiele myśląc podszedłem do niej i złapałem za rękę.

- Ann, nie rób tego. Proszę - powiedziałem lekko załamany.

Ona odwróciła się i na mnie spojrzała.

- Puść mnie potworze! - krzyknęła i zaczęła się wyrywać, ale ja byłem silniejszy.

- Ann wybacz mi. Proszę cię, ja ciebie kocham. Co mogę zrobić żebyś mi wybaczyła? - zapytałem.

- Dasz mi twój naszyjnik - powiedziałam pewna siebie.

- Co? Po co ci mó... Nie, nie dam ci go. Stracę ciebie... - powiedziałem dobity.

- Loki... - chciała coś powiedzieć, ale zamiast tego pocałował mnie... Odwzajemniłem to od razu.

Niewi ile to trwało ale czułem się jak w niebie.

- Dziękuję Loki... Wybaczam ci- powiedziała i pomachała moim naszyjnikiem.

Chciałem jej go zabrać, ale ta dozplynela się w powietrzu. To koniec.... Nigdy jej już nie zobaczę...

P.O.V. Annabelle

Wstałam i wybiegłam szybko z pokoju. Kiedy dotarłam do salonu okazało się, że wszyscy tam są.

- Hej... Chciałam wam coś powiedzieć... - wzrok wszystkich skupił się na mnie - wiem jak zostać nieśmiertelna. Muszę się tylko cofnąć do czasów II wojny światowej. Chciałam się z wami pożegnać. Może kiedyś mnie jeszcze spotkacie jako staruszek? A jeśli nie to przynajmniej pamiętajcie o mnie... Proszę - gdy to powiedziałam rozpłakałam się na całego.

Cała drużyna podeszła do mnie i przytulił mnie mocno. Wszyscy płakaliśmy, najbardziej ja i Peter.

Kiedy każdy ochłonął powiedział mi parę słów na odchodne. Zato Pete wziął mnie na osobność i pocałował.

- Pamiętaj, że kocham ciebie najbardziej na świecie. Nie zapominaj o mnie i nawet jeśli będziesz miała te osiemdziesiąt lat to będziesz najpiękniejszą że wszystkich... Nie masz sobie równych Ann.. - powiedział przytulajac mnie do siebie.

- Zapamiętam, ja też ciebie kocham Peter..

- A i jeszcze jedno... Jeśli masz z kimś być to przynajmniej weź jakiegoś przystojnego gościa... - powiedział lekko się uśmiechając.

Kiwnełam głową. Następnie oboje wyszliśmy i skierowalismy się do salonu. Stanęłam na środku salonu.

- Żegnajcie.

Kliknęłam guziczek na naszyjniku i zniknęłam. Usłyszałam głośny pisk, a w następnej sekundzie uderzyłam się o coś twardego i zapanowała ciemność.

P.O.V. Loki

* DWIE GODZINY WCZEŚNIEJ *

Po całym zajsciu z Ann teleportowałem się do mojego pałacu. Skierował em się do celi Parker'a i otworzyłem ją. Złapałem go za koszulkę i teleportowałem do jego pokoju.

- Loki? Co się stało? - zapytał Parker.

Obróciłem się do niego i nie mogłem już wytrzymać rozpłakałem się jak dziecko. Szybko przeteleportowałem się do zamku i zamknąłem się w jednej z komnat... Nic już się dla mnie nie liczy... NIC!



Księżniczka ponad prawem|| Peter ParkerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz