Nowa ja

8.

- No to jedziemy..... zabalować.

- Mam ochotę się tak najebać jak jeszcze nigdy - powiedziała po chwili ciszy

- Tylko wiesz nie możesz się napić aż do nieprzytomności bo twój brat by mnie zajebał

- Spoko mam mocną głowę Caluś

- Zobaczymy jaką masz mocną głowę księżniczko

- No spoko. Możemy się o coś założyć ..... co ty na to stary – uśmiechnęłam się pod nosem bo wiem że wygram a pyzatym widziałam jego minę kiedy powiedziałam stary

- Możesz być pewna że przegrasz żadna dziewczyna niema mocnej głowy – uśmiechnął się zwycięsko

- To co wchodzisz w to Hood

- Jasne Irwin. Jak ja wygram to przez miesiąc mi sprzątasz pokój i mi gotujesz, ok...

- No spoko ale jak ja wygram to ty przez miesiąc wykonujesz moje polecenia, pasuje ci...

- I tak nie wygrasz mała – zaśmiał się cicho

- Mała to twoja pała imbecylu.... a poza tym to mam 174 cm wzrostu – powiedziałam już trochę wkurzona

- I tak mam więcej bo mam 185 cm wzrostu kurdupelku – zaśmiał się szyderczo. Na co dostał ode mnie kuksańca w bok – Ałaaaaa ty zła kobieto

- A pyzatym jestem wyższa od tej całej Lili – powiedziałam z obrzydzeniem jej imię. Jakoś za nią nie przepadam

- Uuuuu widzę że nie lubisz jej...... - spojrzał na mnie a ja tylko potwierdziłam skinieniem głowy – wiesz ja też jakoś za nią jakoś nie przepadam – westchnął i już więcej się nie odezwał

********

Na miejscu byliśmy już po 10 minutach od naszej rozmowy. Podczas jazdy autem można było wyczuć niezręczność na kilometr. Razem z przyjacielem mojego brata wyszliśmy z auta, udając się do wejścia klubu. Ochroniarz spojrzał na nas otwierając bramkę i gestem głowy zaprasza nas do środka. Ludzie stojący w kolejce zaczęli się wykłócać dlaczego my bez kolejki mogliśmy wejść a oni muszą jeszcze czekać choć byli szybciej od nas. Cicho się zaśmiałam i ruszyłam za Calumem. Który kierował się do loży.

  ********

Po jakichś 10 drinkach jakiś chłopak wyciągnął mnie na parkiet. Tańczyłam z nim  jakieś trzy piosenki aż ktoś nie odciągnął mnie od niego . Tym tajemniczym ktosiem okazał się calum

- Nie tańcz i nie rozmawiaj z nim więcej- powiedział zatroskany mulat 

- No spoko nawet nie znam jego imienia - odpowiedziałam zgodnie z prawdą 

C. D. N.

**PINDZEL**

Mam do was pytanie czy byście chcieli w mediach zdjęcie jak jest ubrana Susana (ale oczywiście będzie opis jak jest ubrana  ) 

Przepraszam za błędy ortograficzne :)