Nowa ja

3.

*Sus*

Obudziły mnie krzyki z dołu. Straszne to mnie wkurzyło. Szybko wstałam, przez co się wywróciłam. Podniosłam się i wyszłam z pokoju. Szybko weszłam do kuchni i zobaczyłam całą piątkę, podeszłam do lodówki i wyciągnęłam jogurt naturalny. Po chwili zorientowałam się że mam na sobie tylko czarny crop top i czarne koronkowe majtki. Co za przypał.  

- Na co się tak patrzycie nigdy nie widzieliście dziewczyny w majtkach? - zapytałam sarkastycznie
Oni nic nie odpowiedzieli tylko cały czas się we mnie wgapiali. Nieznana mi dotąd dziewczyna klasnęłam w ręce i wszyscy się ocknęli. 

- Yyyyyy powtórzysz - Ash zaczął się jąkać

- Ta. Na co się tak patrzycie nigdy nie widzieliście dziewczyny w bieliźnie? - Powtórzyłam
Cała czwórka spaliła buraka i nic nie powiedziała. 

- No co języka wam zabrakło - prychnęłam 

- No yyy no sorry - powiedział Clifford
Już nic nie powiedziałam i zaczęłam jeść. Po skończonym posiłku poszłam do pokoju. Wybrałam ciuchy i poszłam się umyć.

Ubrałam się w pudrowo różowy top crop, czarne spodnie z wysokim stanem i dziurami na kolanach, pudrowo różowe conversy i czarną ramoneskę. Zaczęłam się malować na powiekach znalazło się kilka odcieni różowego i kreska. Użyłam jeszcze korektor, puder, rozświetlacz, bronzer, maskara, kredka do brwi i różowa matowa szminka. Włosy związałam w rozwalonego koka.

Wyszłam z łazienki i poszłam spakować wszystkie potrzebne rzeczy do torebki. Między innymi telefon, ładowarkę, słuchawki, portfel, kosmetyki, perfumy, gumy do żucia i najważniejsze broń. Oczywiście mam jeszcze pistolet w spodniach, w stanika i jeszcze kilka noży.

Wychodzę z pokoju i kieruje się do dziwi. Wychodzę z domu i od razu wsiadam do mojego maleństwa. Jadę 200 km/h do galerii. Po 5 minutach jestem pod galerią.

********

Jestem teraz w Starbucksie i odpoczywam po zakupach. Chodziłam po sklepach sześć godzin. Ale za to kupiłam sześć par czarnych, białych i bordowych spodni z wysokim stanem, jakieś dziesięć par spodenek, kilka spódnic, trzy sukienki, kilka par butów, jakieś trzydzieści koszulek w tym topy i oczywiście bieliznę z VS.

********

Wysiadam z samochodu i wyciągam moje torby. Jest ich około 25 więc będę musiała zrobić kilka kółek. Wchodzę do domu z 10 torbami i kieruje się w stronę schodów. Ale zatrzymała mnie czwórka idiotów.

- Gdzie ty byłaś? - wydarł się Ash 

- Gdzieś? - zapytałam 

- Gdzie kurwa byłaś? - wydarł się Clifford 

- Na zakupach nie widać - mówię już lekko wkurzona i pokazuje na moje torby 

- AAA spoko - powiedział Ash razem z Michel'em

- Ej pomożecie mi w aucie mak jeszcze torby,byście mogli po nie iść proszę - zrobiłam oczka jak kot ze Szreka.

-No dobra - i poszli

Jestem już w pokoju i kładę wszystko na podłodze i rzucam się na łóżko, po kilku sekundach wchodzą chłopcy z reklamówkami. Coś mi nie pasowało Michaela miał moją dolną część bielizny na głowie. Na bank zrobiłam się cała czerwona ze złości. Wstałam z łóżka, podeszłam do czerwonowłosego i przywaliłam mu prawego sierpowego. Ten się przewrócił, wykorzystałam to i usiadłam na nim okrakiem. Ściągnęłam moją bieliznę z jego głowy i jeszcze raz prawy sierpowy.

Wstałam z niego i dopiero teraz zauważyłam że wszyscy mi się przyglądają

- No co należało mu się ta bielizna kosztuje 8 tysiące 

- Cooo! Ile? - powiedzieli razem 

- Wiem tania ale mi się mega spodobał i musiałam ją kupić

- Jak to tania to są 8 tysiące! To za ile ty kupujesz bieliznę? - spytał się Ash

- No moja najdroższa bielizna kosztowała mnie prawie 25 tysięcy

- Coooo 25 tysięcy za bieliznę - zdziwił się Calu

- Mike żyjesz? - zapytał się Ash

- Taaaa. Mała jaką ty masz siłę w tych małych rączkach - powiedział Mike 

- Po pierwsze mała to jest twoja pała debilu a po drugie chcesz możesz dostać 100 razy mocniej -powiedziałam zła

- Po pierwsze chcesz się przekonać czy jest taka mała a po drugie nie chcę znowu oberwać - powiedział ze strachem w oczach
Zaczęłam się śmiać z dziewczyną, Azjatą i blondaskiem a Ash z morderczym spojrzeniem patrzył na czerwonowłosego  

- To ty możesz się przekonać że twój przyjaciel zawiśnie na latarni - powiedział wściekły Irwin

Chwile tak staliśmy i patrzyliśmy się na Michaela

*Lili*

Su przed chwilą wyszła z kuchni. Chłopcy już ochłonęli. Szczerze ta dziewczyna ma super figurę, bym chciała taką. Z zamyśleń wyrwał mnie głos loczka.

- Lili co o tym myślisz? - zapytał się Ash

- Yyyy ale o czym ? - zapytałam 

- Dziewczyno czy w ogóle słuchasz? Dobra to chodzi o to żebyś zaprzyjaźniła się z Su

- No mogę - odpowiedziałam 

- To super może coś się dowiemy -powiedział radośnie Irwin

- Dobra to ja idę po coś do jedzenia i do bazy powinnam być za jakieś 7 godzin

- Ok - odpowiedzieli wszyscy 

- Pa

- Pa

Poszłam do podziemnego garażu i wybrałam audi r8 i ruszyłam do bazy.

******** 

Siedziałam w bazie jakieś 4,5 godziny aż zadzwonił do mnie Luke żeby poinformować mnie żebym kupiła nutellę i jakieś chrupki. Jadę właśnie do supermarketu po jedzenie

******** 

Wchodzę do domu po zakupach i widzę Clifforda z wielką śliwa pod okiem.
- Co ci się stało? - zapytałam Michael'a
- Nie ważne - westchnął 
- Założył majtki Su za 8 tysięcy i się wkurzyła - powiedział radośnie Calum. A ja zachichotałam.
- Zamknijcie się! - wykrzyczał poszkodowany

********

Siedzimy sobie na kanapie i oglądamy   jakiś denny film. Gdy nagle słyszę płacz i krzyk dziewczyny. Dobiega on z góry. Automatycznie się podniosłam a chłopacy za mną. Szybko pobiegliśmy do pokoju siostry loczka. Ujrzałam śpiącą zapłakaną dziewczynę.

**PINDZEL**