Nowa ja

10.

Widziałam że wybrał kilka butelek wódki, trzy butelki whisky, dwie butelki wina..... 

********

Razem z Calumem od jakiejś godziny jesteśmy w domu co najdziwniejsze nikogo w nim nie ma oprócz nas. Szczerze to z mulatem się super rozmawia trochę się o nim dowiedziałam on trohę o mnie ale nie za dużo . z moich rozmyśleń wyrwał mnie głos osoby o której myślałam.

- Księżniczko butelka się już skończyła a szczerze to nie chce mi się już pić więcej może pójdziemy już spać a jutro dokończymy razem z resztą

- No dobrze ale wolała bym pić tylko z tobą - zaczynam sprzątać blat na którym było trochę okruszków po chrupkach i trochę rozlanej wódki

- Zobaczymy jutro jak będziemy pić oki ?

- Oki - zgodziłam się z Calem - pomożesz mi jutro w obiedzie ?

- Jasne

- Dobranoc - podłodze do Caluma i daje mu całusa w policzek na pożegnanie

- Dobranoc księżniczko - odpowiada chłopak przytulając mnie

- Nie nazywaj mnie tak

- Będę

- To w takim razie ja cie nazywam księciem

- Nie przeszkadza mi to księżniczko - Hood wypuszcza mnie z objęć - jeszcze raz dobranoc

********

Jestem już umyta i przebrana w czarny satnowy komplet do spania czyli czarną koszulka na ramiączkach która odsłania mi kawałek brzucha i spodenki które mają dużą delikatną falbankę na końcówce nogawki. Przez to że nie mogę zasnąć to przeglądam sobie Instagrama. Po jakiś 20 minutach tak strasznie mi się nudziło że postanowiłam coś ugotować i takim sposobem czekam aż usmaży się ostatnia partia naleśników. Podczas mojego czekania usłyszałam że ktoś schodzi po schodach oczywiście tym kimś okazał wsie mulat.

- Co tak ślicznie pachnie? Dlaczego nie śpisz? I czy chciałaś to zjeść beze mnie?

- Naleśniki, nie mogłam zasnąć, może - ściągnęłam ostatnią partie naleśników

- Mam nadzieje że się podzielisz ?

-Oczywiście - nakładam na dwa talerze po dwa naleśniki z nutellą, malinami, truskawkami, bananem i gałką lodów - proszę - podaje „księciu" talerz

- Dziękuje wygląda smakowicie - zaczyna jeść - pyszne

- To dobrze - także jem

- Dlaczego nie możesz spać ? – zapytał się Cal

- Nie wiem jakoś tak - odpowiadam szczerze

- Jak chcesz to możesz ze mną spać może zaśniesz - uśmiecha się do mnie

- No nie winem

- No dawaj nic ci przecież nie zrobię –mówiąc to wkłada talerz do zmywarki

­- No dobrze - kończę jeść – włożysz też mój? – podaje mu mój talerz. Zabiera ode mnie naczynie

- To co idziemy spać

Pokiwałam twierdząco głową idąc za chłopakiem do jego pokoju. Calum jak prawdziwy gentleman otworzył mi drzwi i przepuścił jako pierwszą. Weszłam do pokoju rozglądając się ale przez panują w pokoju ciemność nie widziałam nic. Brązowooki położył się na prawą stronę łóżka więc ja się położyłam na lewą. Chłopak przysunął się do mnie i mnie przytulił.

- Dobranoc - pocałował mnie w czoło

- Dobranoc Cal - wtulam się w mulata

C.D.N.

**PINDZEL**

Dziękuje za ponad trzy tysiące wyświetleń i przepraszam że tak długo nie było rozdziału :)