Zobaczyłam jak V tuli się do Rei A reszta tańczy na stole?!
A: Ej!!!!!!!
Wydarłam się na cały głos. Każdy na mnie popatrzył.
JK: Wow. Nie wiedziałem, że masz takie głosisko.
A: Dużo rzeczy o mnie jeszcze nie wiesz skarbie.
Spojrzałam na niego z mordem w oczach.
A: Mam jedno maleńkie pytanie. Co w do cholery jasnej robicie na moim stole?
JM: Nooo....
A: Co?!
Teraz byłam naprawdę wściekła miałam wrażenie, że zaraz każdy ucieknie ze strachu
JM: To był ich pomysł.
Wskazał palcem na BP
L: Nie no chyba Cię pogrzało.
R: Dobra spokój mam plan, programy jak cywilizowani ludzie w butelkę.
Wszyscy: Okej
JK: A Ty Aiko, grasz z nami?
Poruszał znacząco brwiami.
A: A Ty co masz tik nerwowy? Zagram, ale opanuj się ok?
Jn: Idziecie?
A+JK: Ta.15 minut później w końcu padło na mnie i kto mnie wylosował? No pewnie, że JK
JK: prawda czy wyzwanie.
A: wyzwanie
JK: No dobra, zrób szpagat, ale... damski. Zobaczymy czy pobijesz Jimina w tym.
A: Jeju....
Zrobiłam szpagat na co wszyscy zrobili wielkie oczy.
A: Co? Nigdy człowieka nie widzieliście?haha
Zakręciłam butelką i wypadło naRei.
A: p czy w
R: w
A: Spk, to zrób skok przez stół.
Nic nie powiedziała, przeczuwam, że to się źle skończy, ale sama z Siebie włączyłam nagrywanie.
Rei przeleciała nad stołem jak telefon na boisku( taka historia opowiem pod rozdziałem albo w następnej części.)
Leciała na krzesło.
Wyleciałam że swojego miejsca jak poparzona i biegłam w jej stronę. W ostatniej chwili odepchnęłam ją przez co wpadła na V.
Z zadziornym uśmiechem patrzyłam na swoje dzieło.
R: pójdę się położyć. Noga mnie boli.
V: Pójdę z tobą. Zaopiekuję się Tobą.
R: dziękuję
A; nie chce wiedzieć co będziecie tam robić -widząc, że coś chce powiedzieć- żadnego ale. Idźcie już.
Rose: my już się zbieramy
Bts: No my też, V przyjdzie później.
A:OkejA: dziękuję, za miło spędzony czas. Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy.
BTS +BP: my też.
Ubrali się i poszli. 2' minuty później ktoś zapukał do drzwi.A: Kogo znowu przywiało-zobaczyłam w drzwiach......