Obudziłam się wtulona w Jungkooka. Niby jesteśmy razem dopiero dzień A czuje jakbym była z nim całe życie. Kocham go i nie chce co stracić, będę o niego walczyć jak drapieżnik.
J: Hej króliczku, jak się spało?
A: Cudownie, ash..-odwróciłam się w stronę przeciwną do niego
J: Coś się stało?
Znowu odwróciłam się w jego stronę i patrzyłam prosto w oczy.
A: Teraz jestem pewna swoich uczuć i wiem, że Cię kocham.
J: A wcześniej nie byłaś pewna?
A: Ash.. byłam, ale teraz jestem pewna na miliard procent.
J: cute
A:Jungkook?
J: hm?
A: dziękuję
J: za co?
A: za to, że jesteś.
J: Ej bo się porycze. Choć już na dół.
A: dobrze.
Nie mogłam, pocałowałam go w czółko. Ojej jaki on słodki gdy się rumieni.
Weszliśmy do kuchni i pierwsze pytanie V
V: Ej Jungkook
Jk: Co?
V: Co ty taki czerwony?
Jungkook nic nie powiedział, ale ja musiałam mojego króliczka obronić.
A: oh, daj mu spokój. Nie męcz go słodki jest gdy się rumieni.
V: O Domi się zakochała
A: A żebyś widział.
Pocałowałam Kookiego w policzek i poszłam wziąść sok z lodówki.
A tak na szybko wspominałam, że wprowadziłam się z Madzia do dormu BTS? Nie? To teraz już wiecie.
Jm: czy wy jesteście razem?
A:Jungkook..
On dalej stał nieruchomo, ale w odpowiedzi kiwnął głową na TAK.
RM: No młody, gratki.
S: zobaczymy czy manager się zgodzi na te amorki.
J: A Ty lepiej zajmij się jedzeniem.
A: Ej Madzia? A Ty nie jesteś z V?
R: No może?
V: Co ja?
No oczywiście ja z Madzia po Polsku rozmawiałyśmy i oni nie rozumieli A jak V usłyszał swoje imię prawie się udusił jedzeniem.
A: A nic, a Ty kookiś będziesz tam Tak stał czy usiądziesz Koło mnie i zjesz ze mną śniadanko ?? Hm?
Jk: już idę księżniczko
Usiadł koło mnie i zjadł śniadanie. Poszłam na górę się ogarnąć no i trochę pośpiewać. Akurat gdy szykowali ciuchy i śpiewałam cover Jungkooka 2U musiał akurat wejść. EXTRA.
Jk: WOW. Ale ślicznie śpiewasz.
Zrobisz ze mną cover?
A: Jak byś chciał
Jk: Ja nie chce. Ja muszę go mieć
A:Dobra, dobra idę się ubrać.
Ubrałam się w biało czarną bluzkę i czarną ogrodniczko- spódniczkę do tego czarne podkolanówki.
Moja fryzura była prosta dwa warkocze po boku i naturalny makijaż. WOW dziś ładnie wyglądam.
No no domi postarałaś się. Ciekawe jak Jungkook wygląda. Wyszłam z łazienki i jak zobaczyłam Jungkooka od razu się wróciłam, ale w ostatnie chwili mnie złapał za nadgarstek.
Jk: coś Ci się nie podoba w moim stroju?
Poruszał znacząco brwiami?
A: N-nie tylko. Oj nie mam słów.
Założył krótkie spodenki i do tego bluzkę, która idealnie podkreśliła mu umięśnioną klatę.
Jk: cieszę się że Ci się podoba
A: i to jeszcze jak
Oj i znowu te jego ząbki.
Jk: mam pytanko?
A: jakie?
Jk: kochasz mnie?
A: pewnie, że tak i pamiętaj, że tak zostanie już na zawsze.
