Zdania oznaczone gwiazdką [*] są to myśli
J: Jak Ci się podoba?
A:Jejku, ja nie wiem co powiedzieć *właśnie coś powiedziałaś dzbanie*tu jest pięknie.
J: cieszę się, że Ci się podoba, aleee to nie koniec niespodzianki.
A: Serio? Pomysłowy jesteś. Nie powiem, ciekawa jestem, ale chce tu jeszcze zostać chociaż chwilę.
J: to dobrze, choć usiądźmy.
Dopiero teraz się skapłam, że tu jest kocyk z koszykiem.
A:Wow
Siedzielismy jeszcze tak chwilę, zjedliśmy owoce i pojechaliśmy dalej. A mianowicie, pojechaliśmy do wytwórni big hita.
A: po co tu jesteśmy?
J: A zobaczysz.
Weszliśmy i ujrzałam sekretarkę siedzącą za biurkiem. Gdy nas zobaczyła uśmiechnęła się i lekko się ukłoniła. Również się skłoniłam i poszliśmy do windy.
Zobaczyłam, że wciska ostatnie piętro, trochę się zdziwiłam się bo BP {BlackPink} mówiły mi, że rzadko kto jeździ na ostatnie piętra.
A: Aż tak wysoko?
J: Tam są najlepsze widoki.
Wyjechaliśmy na ostatnie piętro i wyszliśmy z windy. Był tam urządzony balkonik, podeszłam do bramki i usłyszałam ciężki głos Jungkooka. Śpiewał coś, ale chwila kojarzę ta piosenkę. O mój Boże czy to jest Marry me?! * O kur***** de, ale on ma śliczny głos. Na żywo jest całkiem inny niż w kompie. O shit zaraz się rozpłyne*
Gdy skończył swoje amorki powiedział:
Dominika.....wiem Nie znamy się zbyt dobrze, ale ja znam Cię na tyle dobrze aby móc się zapytać czy chciałabyś moją drugą połówką. Jest jeszcze jedna sprawa bo na ogoł jestem sławnym człowiekiem. I występuje w zespole BTS. Nie chce aby to przeszkodziło nam.
A: Jungkook, ja wiem kim Ty jesteś. Nie zwracam na to szczególnej uwagi, kocham Cię za to jaki jesteś i rób to co kochasz i kochaj to co robisz. Zapamiętaj zawsze będę przy Tobie. Będę Twoim wsparciem i od razu wiedziałam, że to Ty jesteś tym jedynym. Kocham Cię.
J: Ja Ciebie też króliczku. To takie piękne słowo.... kocham Cię.
Przytulni chwilę, siedliśmy i zjedliśmy.
Skończyliśmy i poszliśmy na spacer po pięknie oświetlonym Seulu. Nagle nie mam pojęcia dlaczego zaczęłam
A: To takie dziwne uczucie... wiedząc, że masz kogoś kto zawsze będzie przy Tobie. To takie uczucie wsparcia i zrozumienia. Naprawdę chce abyś wiedział, że mi zależy na Tobie.
Po policzku spłynęła mi łza gdy uświadomiłam sobie coś.
J: Dlaczego płaczesz króliczku?
A: uświadomiłam sobie, że ty jesteś sławny, tyle fanek Cię kocha i chce Cię na własność tylko dla siebie. Patrzą na Ciebie pod względem sławy. Tyle dziewczyn jest, ale dlaczego akurat chcesz ze mną być?
J: Domi, kocham Cię za to, że nie patrzysz na mnie pod względem sławy A za to jaki jestem prywatnie jesteś wyjątkową dziewczyną i to z Tobą, ale tylko z Tobą spędzić resztę mojego życia. Nie płacz już mój króliczku, obiecujesz?
Kiwnęłam głową na tak i poszliśmy do domu. Oglądaliśmy jeszcze filmy, ale zasnęłm na ramieniu mojego króliczka.
