10

5.7K 208 18
                                    

LaQueen: Możesz mi wyjaśnić czemu odpisałaś po 2 tygodniach bez żadnej wcześniejszej odpowiedzi?

SweetCam: Co?

LaQueen: Nie udawaj niewiniątka Camila, zadałam pytanie i wymagam odpowiedzi

SweetCam: Ale ja nie pisałam z tobą

LaQueen: Nie kłam, po prostu napisz, on Ci coś zrobił?

SweetCam: Nie kłamie, nie wiem o co ci chodzi, nie mam żadnych wcześniejszych wiadomości

LaQueen: Jak to?

SweetCam: Nie było mnie w mieście, wyjechałam na wieś do siostry, mieszka tam z chłopakiem, zostawiłam telefon w mieście, nie mam pojęcia o co Ci chodzi, Lauren

LaQueen: Czyli to nie ty pisałaś, że chcesz moje zdjęcia żeby się zaspokoić?

SweetCam: Co!? Wiesz, że nie piszę takich rzeczy, jestem jednak wstydliwa

LaQueen: A teraz to ty piszesz?

SweetCam: Oczywiście, że ja, wróciłam 2 dni temu, kto mógł pisać z mojego telefonu? Przecież nikt nie zna mojego hasła

LaQueen: Jest teraz taka technologia, że i bez hasła wejdziesz do środka telefonu. Wydaję mi się, gdyż to twój chłopak mógł być

SweetCam: Co!? Pojebało Cię? On by tego nie zrobił!

LaQueen: On jest do wszystkiego zdolny, pobił Cię, nie pamiętasz?

SweetCam: Był pijany i tyle, odwaliło mu, ale mnie przeprosił

LaQueen: Wiem, że to nie był pierwszy raz kiedy to zrobił. Nie broń go tak po za tym, on jest nikim

SweetCam: On mnie kocha!

LaQueen: Jak to okazuję? Kolorem czerwonym na twoich wargach kiedy z nich leci krew? Czy może fioletowych kiedy masz siniaki?

SweetCam: Nie ważne jak, ważne, że kocha

LaQueen: Nie broń go do cholery! On jest jebanym skurwysynem, który robi Ci krzywdę do cholery! Chcesz wylądować w szpitalu? Może wtedy zrozumiesz

SweetCam: Jesteś nienormalna, Lauren

LaQueen: Zobacz na Shawna i spytaj się później kto jest nienormalny, podpowiedź dam ci okej? On Cię leje jak worek treningowy, a ja się troszczę. Narazie

SweetCam: Lauren nie obrażaj się, nie rozumiesz tej sytuacji

LaQueen: To mi kurwa wytłumacz!

SweetCam: Nie mogę

LaQueen: Bo?

SweetCam: Bo dostanę karę

LaQueen: Jaką karę?

SweetCam: Nieważne, Shawn wrócił z pracy, pewnie chcę coś zrobić, żeby się zaspokoić. Kiedy indziej napiszę

LaQueen: Zaspokoić? Jeszcze się z nim pieprzysz? Upadłaś na głowę?

LaQueen: Wracaj tutaj!

LaQueen: Nie skończyłam do kurwy!

LaQueen: Nie chcę żeby ktokolwiek Cię dotykał!

__________________{}_________________

Uuuu to grubo wam powiem.

Spróbuję dodawać codziennie rozdziały, ale to nie pewne, wiecie jak jest ze mną, lubię robić przerwy od pisania 😂😅

Piszcie co sądzicie na temat tej konwersacji. Jakby co, to dopiero początek, więc nie martwcie się o coś co u nich nie jest wyjaśnione ❤️

Kocham Was! Papatkii ❤️❤️❤️🥰

Tinder | CamrenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz