Szaleństwo było twoim drugim imieniem.
Bez przyjaciółki rzadko kiedy widziano cię poza domem.
Dwie szalone wariatki których śmiech słychać było w całym mieście.
Choć w ich sercach zawsze był smutek to obie...
Trzymały się razem walcząc z tym co słyszalny o sobie.
Śmiech był twoim żywiołem.
Kochałaś byś wariatką.
Rzucać skarpetami.
Spadać z łóżka.
Jeść ohydne rzeczy.
Smarować się nutellą.
Obczajać facetów którzy nigdy by na na cienie nie zasłużyli.
Kamerki z tobą były szalone i śmieszne.
A teraz nie widzę w tobie szaleństwa.
Stajesz się starsza.
Poważniejsza.
Uciekasz przed życiem które już cię nie cieszy.
Nie jesteś już sobą.
Chowasz się za maską szukając szczęścia którego nie umiesz już znaleźć.
Już nie jest jak dawniej.
I to sprawia największy ból.
Bo masz porównanie.
CZYTASZ
Uczucia
PoetryZbiór wierszy z podwójnym dnem. Pisanie pomaga mi zapomnieć. Pomaga mi w trudnych chwilach. wszelkie uczucia przelewam na słowa... wiersze pomagają mi pozbyć się natłoku myśli. Oderwać się Kiedy nie daje już rady się uśmiechać. Pisze je jednak też w...