Piękna Inaczej

3 2 1
                                    

Widzisz moje oczy?
Są piękne prawda?
Nie?
No tak.
Nie są takie dla ciebie.
Bo moja uroda nie pasuje do twojego wymarzonego obrazu piękna.
I chodź niczego mi nie brakuje, dla ciebie jestem po prostu przeciętna
I zaczynam się zastanawiać o kim myślisz kiedy dotykasz mojego ciała.
Czujesz je prawda?
Blizny.
Niedoskonałości.
Rozstępy.
I...
O tak.
Nie...
To nie figura modelki.
Mimo to patrzę i widzę jak piękna jestem dzięki temu wszystkiemu.
Przeszłam wzloty i upadki.
Każda blizna jest pamiątką.
Przypomina o czasach w których się pojawiła.
I mówi o tym, że udało mi się przetrwać.
Jestem piękna.
Mimo, że mój nos ma swój zabawny kształt.
Moje usta wyginają się w słodko szaleńczy uśmiech który uważam za doskonały.
Nie wstydzę się już siebie.
Z dumną wyciągam aparat robiąc zdjęcie z którego jestem dumna.
Pierwszy raz od dawna.
I wysyłam Ci je.
Z uśmiechem pełnym dumy.
Bo to właśnie ty jesteś właścicielem mojego serca.
Więc czemu nie wywołuje ono zachwytu jakiego się spodziewałam?
Uśmiechasz się.
Lecz na widok tych którym nigdy nie będę w stanie dorównać.
Bo mimo, że jestem piękna to za mało.
Nie pasuje do twojej układanki.
Moj obraz zostaje zapomniany.
Zastąpiony kolejną dobrze znaną i chwaloną twarzą.
Patrzę na nie i widzę jake są idealne.
I zgadzam się z lekkim uśmiechem że zasługują na podziw i uwagę.
A ja chowam się w kąt by świat nie dostrzegł już mojej twarzy.
I teraz za każdym razem kiedy próbujesz wyciągnąć mnie z ciemności, zastanawiam się kogo wolałby by dotykać.
Na kogo twoje oczy wolały by patrzeć.
Czy na pewno kiedy twoje palce błądzą po moim ciele nie chcą dotykać właśnie mnie?
Tama pęka.
I mimo, że jestem piękna, nie pasuje do twojego wymarzonego obrazu ideału.

UczuciaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz