Rozdział dedykowany pysiaaa_a dziękuje za aktywność! ❤️
Otworzyłam jedno oko i uśmiechnęłam się na widok brązowych loków. Podniosłam się na łokciach, przyglądałam mu się przez chwilę po czym zbliżyłam się do niego i pocałowałam go. Chłopak przyciągnął mnie bliżej i pogłębił pocałunek, jak widzicie nie przeszkadzał nam nieświeży, poranny oddech.
- Dzień dobry.- Szepnął, gdy zabrakło nam powietrza.
- Hej.- Odpowiedziałam cicho. Jasne, dalej czułam się źle po tym co próbował zrobić mi Luke ale nie chciałam pokazywać mojej słabości. Jeszcze raz przytknęłam wargi do tych jego i wstałam.
Bradley spojrzał na mnie z pożądaniem, no tak miałam tylko głupią dolną część bielizny i jego podkoszulek. Posłałam mu całusa i ruszyłam do drzwi frontowych, do których ktoś się dobijał.
- Brad!- Do mieszkania wpadła zdyszana Heather.
- Cześć?- Uniosłam brew, gdy brunetka minęła mnie i pognała do sypialni.
- Brad uniewinnili Cię!- Dało się słyszeć z sąsiedniego pokoju.
Chwile potem zostałam wzięta w ramiona i tulona aż zabrakło mi oddechu.
- Bradley.- Poklepałam go po plecach.- Bradley kurwa duszę się!- Uderzyłam go pięścią w klatkę piersiową na co zaczął się śmiać.
- Koniec tego piekła księżniczko.- Uśmiechnął się.- Muszę tylko załatwić jeszcze jedną rzecz.
**
Westchnęłam i z hukiem odstawiłam szklankę z kawą na blat. Mój ukochany i moja przyjaciółka zamknęli się w MOJEJ sypialni, mnie wygonili do kuchni po czym z tajemniczymi minami zniknęli za drzwiami. Zaczęłam krążyć wokoło stołu mrucząc pod nosem przekleństwa.- Dostaje migreny.- Zwróciłam się w kierunku tego ochrypłego głosu i posłałam mu mordercze spojrzenie.
Simpson podszedł do mnie i kładąc ręce na biodrach szepnął do ucha, oddechem sprawiając, że dreszcz przeszedł po moim karku.
- Seksowna jesteś jak się wściekasz.
- Co?- Zapytałam lekko oszołomiona.
Bradley parsknął śmiechem i pociągnął mnie do łazienki. Posadził mnie na szafce, wpił się w moje usta i zaczął ściągać mój, a raczej swój podkoszulek.
- Spokojnie.- Zapewnił mnie, gdy zadrżałam.- Nic Ci nie zrobię, obiecuje że zaraz zapomnisz o tym chłopaku.
Pokiwałam głową i uniosłam ręce.
Nareszcie! Seksy pod prysznicem hmm 😏❤️ Złagodzenie przed następnymi rozdziałami, będzie ciężko.
J. xx