Przyjaciele spotkali się w pokoju dziewczyn w niedziele wieczorem.
-Ej bo zbliżają się święta...(powiedział Marco)
-No co ty nie powiesz.(powiedziała Annie)
-Chodzi o to że myślałem żebyśmy wszyscy wybrali się na łyżwy przed Bożym Narodzeniem.(dokończył Marco)
-Ooooo i jeszcze późnej gorąca czekolada ! (rozmarzyła się Sasha)
-Ja to popieram nie wiem jak wy.(powiedział Eren)
-Pewnie ! Tak ! Świetny pomysł ! (odpowiadał każdy)
Po paru minutach ciszy Historia zarzuciła temat.
-Ej a wy chodzicie na jakieś zajęcia dodatkowe lub kółka ? (spytała)
-Ja chodzę do drużyny futbolowej ale to już wam opowiadałem...Chyba.(powiedział Marco)
-Ja mam plastykę jako główny przedmiot...(powiedziała zastanawiając się Historia) Ale myślałam żeby zapiać się na zajęcia dodatkowe z fotografii z Arminem.
Uśmiechnęła się do chłopaka.
-Pewnie czemu by nie spróbować ? (powiedział sympatycznie blądyn)
-Ej Sasha bo my miałyśmy w planach z dziewczynami.W sensie z Annie i Yrmi zapiać się na śpiew...(powiedziała Mikasa) może byś się skusiła ?
-Mogę spróbować...(powiedziała niechętnie ale przekonująco)
-No wiesz wisiałyśmy twoje filmiki ze śpiewu na necie i jesteś zajebista ! (powiedziała Annie)
-A ty nie chcesz iść Historia ? (spytała Sasha)
-Nie nie to nie moja bajka.Wolę plastykę od muzyki.(powiedziała radosna blądynka)
-Dobra kiedyś sobie obgadacie...(powiedział Conny chcąc przejść do innych osób)
-Ja myślałem żebyśmy jako wszyscy chłopacy poszli do drużyny futbolowej ! (powiedział Jean)
-Popieram ! (powiedział Conny)
Wszyscy chłopacy się zgodzili oprócz Armina.
-Ja nie idę.(powiedział tak żaby się nie obrazili)
To nie jest coś dla mnie.Wolę sztukę własnoręczna niż sport.-To idź na boks.(powiedział żartobliwie Marco)
Później dodał:
-Tylko że treningi są codziennie.Zaczynają się o 16:00 kończą o 18:00.(uprzedził Marco)
No i oczywiście jestem kapitanem drużyny.-Nic mi wcześniej nie mówiłeś ! (powiedziała oburzona ale dumna z chłopaka Yrmi)
-Chciałem się pochwalić wszystkim.
Chłopak się uśmiechął a ona pocałowała go w policzek.
-A któraś wie jak ze śpiewem ? (spytała Annie)
-Jak u chłopaków.Od 16:00 do 18:00.(powiedziała Mikasa)
Mimo tego wszyscy się cieszyli.
20:20
-Dobra to my się zbieramy.(powiedział Conny)
Wszyscy chłopacy poszli do pokoi.Jak zwykle szli się kapać od najmniejszego do najwyższego.Jean i Marco zostawiali na końcu.
21:00 każdy szedł spać.
Każda para pisała jeszcze ze sobą z 30 min.Od razu po skończonej rozmowie każdy podpinał telefon do ładowarki i szedł spać.
CZYTASZ
This is just the beginning
RomanceEren jest w liceum.Wybrał się tam ze swoim przyjacielem Arminem.Szybko zaprzyjaźniają się z Historią,Yrmin,Sashą,Jeanem,Connym,Annie, Marconem oraz Mikasą której Eren wpadł w oko...