Z Minato spotykaliście się coraz to częściej. Jadaliście razem obiady, trenowaliście razem i rozmawialiście na wszystkie tematy. Nawet nie wiecie kiedy zbliżyliście się do siebie. Dla Ciebie Minato nie był już tylko znajomym. Był przyjacielem - wieżyłaś w każde jego słowo i bezgrabicznie ufałaś, mimo iż znaliście się tak krótko. Tylko pozostaje pytanie... Czy on czóje to samo?...
Dzisiaj byłaś umówiona z Minato na mieście. Oboje mieliście dzisiaj wolne więc chcieliście spędzić razem trochę czasu. Postawiłaś sobie za cel zapytać go o to.
Na miejsce spotkania dobiegłaś lekko spóźniona, a chłopak rozglądał się za tobą. Postanowiłaś zajść go z zaskoczenia. Powolutku zakradałaś się za jego plecy, a kiedy byłaś na tyle blisko stanęłaś na palcach i dłońmi zakryłaś mu oczy.
-[Imie]?-Zapytał, a ty odkryłaś jego oczy.
-Z kąd wiedziałeś?-Zapytałaś uśmiechając się lekko.
-Już za dobrze znam twoją chakrę, aby cię nie poznać.-Odwzajemnił gest.
***
Razem z minato chodziliście i rozmawialiście o wszystkim i o niczym - jak zawsze. Jednak ty w pewnym momęcie ucichłaś, a chłopak to zauwarzył i zmartwił się lekko.
-[Imie]-chan, stało się coś?-Zapytał zatrzymując sięprzez co i ty się zatrzymałaśby nie wpaść na niego.
-Minato-kun... My.... Jesteśmy przyjaciółmi.... Prawda?-Zapytałaś opuszczając wzrok na swoje buty.
Chłopak zdziwiony zamrugał oczyma i potrząsnął głową.
-Moja głupiutka [Imię], oczywiście, że tak.-Uśmiechnał sie promiennie, przez co i ty sie usmiechnęłaś.
Z takim przyjacielem u boku nic nie jest ci straszne