Rozdział 12

576 53 4
                                    


- Brian, możemy porozmawiać? - zapytał John.
Brian kiwnął głową, nie spuszczając wzroku z gazety, którą czytał.
- Jasne, o czym?
- O Rogerze.
Brian odetchnął głęboko i popatrzył na Johna.
- Właściwie to zmieniłem zdanie, nie mam ochoty rozmawiać.
Basista spojrzał na Briana.
- Musisz przestać go unikać.
- Więc powiedział ci o tym, co się stało. - Brian kontynuował. - A jeśli ci powiedział, to przypuszczam, że wiesz, dlaczego go unikam.
John kiwnął głową.
- Ponieważ wolałeś uwierzyć w kłamstwa twojej dziewczyny.
- Catherine by mnie nie okłamała. - powiedział Brian, marszcząc brwi.
- A Roger by cię okłamał? - zapytał John, unosząc brwi.
Gitarzysta wzruszył ramionami.
- Nie wiem, ostatnio zachowywał się dziwnie.
- Wow, więc zauważyłeś, że Roger od dawna nie jest sobą. - powiedział John, udając zdziwienie.
- Oczywiście, że zauważyłem, przecież jest moim przyjacielem! - wykrzyknął Brian, a John niemal poczuł, jak promieniuje od niego złość. 
- Właśnie o to mi chodzi! - basista podniósł głos, co było dla niego nietypowe. - Znasz Rogera od lat, a Catherine zaledwie kilka tygodni! - John wziął głęboki oddech, próbując się uspokoić. - Staram się powiedzieć Ci, że to głupie, wierzyć komuś, kogo znasz tak krótko.
Brian wpatrywał się podłogę. Po chwili przerwał ciszę.
- Masz rację. - wyszeptał, a do jego oczu napłynęły łzy. - Po prostu chciałem uwierzyć, że Catherine... Ona jest jedyną dziewczyną, którą naprawdę lubiłem od dawna i myślałem, że ona też mnie lubi. - Roześmiał się gorzko. - Byłem głupi, tak uważając.
John potrząsnął głową.
- To jej wina, nie obwiniaj się. Po prostu... - przerwał na kilka sekund i spojrzał na Briana. - Porozmawiaj z Rogerem, on myśli, że go nienawidzisz.
Brian kiwnął głową, w jego oczach było widać poczucie winy.

Love of my life {Tłumaczenie pl} Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz