To było dla Briana zbyt wiele. Roger z nim nie rozmawiał, a Freddie i John wciąż rzucali mu nienawistne spojrzenia, gdy tylko przechodził obok nich.
Roger najwidoczniej powiedział im o tym, co wydarzyło się między nim a Brianem. Był pewien, że jest lepsze wyjście, niż zamknięcie się w swoim pokoju i usypianie problemów, ale nie mógł przestać myśleć o jednym.
Brian przestał płakać wiele godzin temu, po prostu zabrakło mu łez. Nie uchroniło go to jednak przed bólem głowy. Zadrżał, gdy ogarnęła go fala mdłości. Być może zachorował, lub to stres powodował fizyczne objawy.
Miał ochotę uśpić wyrzuty sumienia alkoholem, ale wyprawa do kuchni wydawała się nieznośnie długa, nie wspominając o tym, że szanse na wpadnięcie na jednego ze współlokatorów były wysokie.
Choć Brian nienawidził tej sytuacji, wiedział, że zasłużył na taki los. Zranił Rogera, a teraz sam czuł się zraniony. Był na tyle głupi, żeby pocałować blondyna. Logiczne było myślenie, że zrobił to z litości, ponieważ najpierw go odrzucił. Brian mógł powiedzieć mu o swoich uczuciach, ale było już za późno.
Ukrył twarz w dłoniach i rozpłakał się. Nienawidził siebie.
Ostatnią rzeczą, jaką chciał zrobić, to zranić Rogera. Zrobił to. Stracił przyjaciela i sam się zranił.
CZYTASZ
Love of my life {Tłumaczenie pl}
FanfictionTa historia rozgrywa się na początku lat 70-tych Tłumaczenie opowiadania _sevenseasofrhye