Roger wiedział, że Brian zauważy, że wpatruje się w niego, jeśli odwróci głowę. Jednak nie mógł przestać.
Gitarzysta wyglądał na spokojnego. Czytał książkę i wydawał się zagubiony we własnym świecie. Przygryzał wargę i zmarszczył brwi. Promienie popołudniowego słońca wpadały przez okno, tańcząc na jego skórze i oświetlając jego oczy. Roger nigdy w życiu nie widział czegoś tak pięknego. Brian zachichotał, a blondyn nie mógł powstrzymać się od uśmiechu.
Odkładając książkę, Brian odwrócił się w stronę Rogera, który nie mógł oderwać wzroku od jego ust.
Roger miał ochotę go pocałować, lecz przypomniał sobie, że nie może tego zrobić. To zniszczyłoby ich przyjaźń. Nie chciał robić sobie fałszywych nadziei. Zawiódłby się, gdyby pozwolił sobie pomyśleć, że Brian darzy go uczuciem.
- Czy wszystko w porządku? - zapytał gitarzysta ze zmartwieniem w oczach.
- Uch... Tak. - wyjąkał Roger. Próbował powstrzymać policzki, przed zaczerwienieniem się, nie trzeba dodawać, że nie udało mu się.
- Minęły lata, odkąd szczerze ze sobą rozmawialiśmy. - powiedział Brian, marszcząc brwi. - Spędzaliśmy razem tyle czasu, co się właściwie stało, że nagle przestaliśmy?
Roger wzruszył ramionami.
- Nie wiem, ale chciałbym spędzać z tobą dużo czasu. - powiedział, patrząc szeroko otwartymi oczami na Briana.
Gitarzysta uśmiechnął się do niego.
- Ja też bym chciał. Więc... Co się dzieje w twoim życiu?
- Nic specjalnego. - odpowiedział Roger. - A co u ciebie?
Brian zastanowił się przez chwilę.
- Zerwałem z Catherine.
- Naprawdę? Wszystko w porządku?
- Tak. - powiedział Brian i ku zaskoczeniu Rogera, nadal się uśmiechał. - Cieszę się, że nie jesteśmy już razem, była oszustką. Mam tylko nadzieję, że znajdę kiedyś właściwą osobę.
- Na pewno ci się uda. - powiedział Roger.
- Cieszę się, że we mnie wierzysz. - Brian uśmiechnął się lekko. - I wiem, że ty też będziesz z kimś szczęśliwy.
- Chciałbym, żebyś był to ty - pomyślał blondyn i uznał, że to idealny moment, by przytulić starszego mężczyznę.
Roger przycisnął twarz do torsu Briana i owinął ręce wokół jego talii. Westchnął i zamknął oczy. Brian zaśmiał się i zaczął owijać włosy Rogera, wokół swoich palców.
Pomimo obaw, że Brian kiedyś znajdzie kogoś i zakocha się, Roger cieszył się chwilą.
CZYTASZ
Love of my life {Tłumaczenie pl}
FanfictionTa historia rozgrywa się na początku lat 70-tych Tłumaczenie opowiadania _sevenseasofrhye