Weszłam do budynku, a potem do windy, gdzie nacisnęłam odpowiedni guzik. Jezu... Ale wolno. Ciężko jest się przyzwyczaić do tego, że nie mam już mocy. Wszystko teraz wydaje mi się takie powolne.W końcu dotarłam do pomieszczenia głównego, gdzie byli zgromadzeni wszyscy łącznie z Wally'm, który miał dziwną minę, ale słuchał wszystkiego w ciszy. Zoom dotrzymał umowy.
- Cześć wszystkim. Wally, widzę, że wróciłeś cały i zdrowy. Nic ci nie zrobił? - Zapytałam chłopaka.
- Nie, nic mi nie zrobił - odpowiedział. - Jestem, tylko zdziwiony tym wszystkim. Że Barry to Flash. Ty jesteś sprinterką. To wszystko jest trochę nie do ogarnięcia.
Ta, byłam sprinterką.
Oparłam się o blat jednego ze stołów.
- I co teraz? Jak zamierzasz pokonać Zoom'a, Barry? - Zapytałam chłopaka.
- To on musi wykonać pierwszy ruch - odpowiedział Flash.
- Chwila, chwila - powiedział nagle Cisco. - Czy ty przyszłaś tutaj, a nie przybiegłaś? Normalnie to wbiegasz tutaj bez zapowiedzi i straszysz nas.
Oj. Wtopa.
Nagle wszyscy spojrzeli się na mnie.
- Nie chciało mi się biec - odpowiedziałam wzruszając ramionami, próbując jakoś wybrnąć z tego.
- Jeśli tak, to idź w tym momencie na bieżnię - powiedział Cisco.
Przełknęłam ślinę. Przejrzał mnie. Tylko skąd? Popatrzyłam na wszystkich. Cisco, Caitlin, Iris, Joe, Wally, Barry. Wszyscy mieli wbity wzrok we mnie.
- Jak mnie przejrzałeś? - Zapytałam Ramona.
- Tak jak mówiłem. Zwykle wbiegasz tutaj, a nie wchodzisz - powiedział.
- O czym wy dwoje mówicie? - Zapytał Joe wskazując mnie i Cisco.
- Myślicie, że Zoom od tak wypuścił Wally'ego? Nie. Oddałam moc za ciebie, Barry, więc nie zmarnuj tego i go pokonaj - powiedziałam i wyszłam z pomieszczenia.
Chciałam posiedzieć przy bieżni. Powspominać trochę. Czasy, które nie wrócą. Siedziałam sobie na podłodze oparta o ścianę, gdy usłyszałam jak ktoś wchodzi do środka.
- Po co przyszedłeś? - Zapytałam.
Barry usiadł obok mnie.
- Dlaczego to zrobiłaś? - Zapytał wzdychając.
- Barry, ty nie rozumiesz. Jesteś bardziej potrzebny ode mnie. To ty jesteś Flashem i chronisz miasto. Nie ja - odpowiedziałam. - Pokonaj Zoom'a, niech miasto i planeta będą bezpieczne.
Zostawiłam Allena samego i wyszłam z budynku po drodze natrafiając na Wally'ego, który podziękował mi za ratunek.
CZYTASZ
Catch Me If You Can | The Flash [ZAWIESZONE]
FanfictionŻycie zwykłej nastolatki mieszkającej w Central City zmieni się o sto osiemdziesiąt w dniu wybuchu akceleratora. Co się stanie po jej długim pobycie w szpitalu? Czy otrzyma jakieś moce? Czy będą jej przekleństwem czy może darem od losu?