Dr.Ashton...!!

62 8 5
                                    

...i wytłumaczyłam im z czego się śmiałam poszliśmy dalej.Spacer był wesoły i ciągle zabawny ale niestety musieliśmy się rozdzielić.Na szczęście Alex zaproponował powtórkę na jutro o 18:45.

Gdy wróciłam do domu zobaczyłam dużo znanych mi osób robiących sobie różowe pasemko.Nie wiedziałam po co ale też sobie takie zrobiłam.Do zabawy zaprosiłam też Alexa który się zgodził.

Później wszyscy momentalnie się rozeszli a ja poszłam odpisać Jess na wiadomość.

Standardowo po chwili przyszła wiadomość od Alexa:

,,Jak  się czuje Agnieszka??''

Nasza konwersacja i dyskusja jednocześnie trwała troszkę dłużej niż zwykle bo aż do 6:30.

Wiedziałam że ten dzień nie będzie łatwy.

Spałam do godziny 14 gdy przyszedł Jay z informacją że idą na orlik pograć w piłkę.Powiedział że jeśli chce to wychodzą o 14:30.

Lubię grać w piłkę więc szybko się wyszykowałam i napisałam do Alexa z pytaniem czy idzie z nami.Oczywiście się zgodził.

Nasza gra trwała przez dwie godziny a nasze składy wybierane były przez Jaya i mnie a drużyny prezentowały się tak:

1.Jay,Alex(dz),Max,Ashton,Nathan i Alice.

2.Ja,Alex(ch),Natalie,Tom,Kate i Mike.

Niby oni wyglądali na silniejszych ale Nathan co minute psikał włosy lakiere. przez co była w oku niego gęsta MGŁA, Jay po 10 minutach biegania umierał pod bramką a Alice dusiła się mgła obok Nathana.Alex biegała za piłką ale gdy zobaczyła że biega aż 15 min zaczeła umierać a Max na bramce to jak poprostu miałczacy pies czyli coś dziwnego.

Wygraliśmy 25:11 ale tuż po meczu Alex zaczął się dusić.Jedną dziwną rzeczą w tej sytuacji był robiący mu sztuczne oddychanie (usta usta) Ashton.

Później znów było zaskoczenie Alex chyba nie wiedział co się dzieje i przyciągnął do siebie Ashtona i namiętnie go pocałował.Ashton mu się wyrwał ale mina Alexa gdy zorientował się że to był Ashton bezcenna.

Później wracaliśmy przez park była podobna sytuacja jak wczoraj tyle że Sataniści gonili tzw.Ponego.

Nie wiem za co ale jak go dorwali to leżał nie przytomny.I znów do akcji wkroczył Ashton.Przypuszczam że pocałunek z Alexem mu sie spodobał i teraz chciał jeszcze raz.

Było mi szkoda Kate że Ashton robi usta usta wszystkim spotkanym facetom ale to było strasznie zabawne...

____________________________

hahhhaha xddd zajebisty moim zdaniem rozdzial :3

/Alex<3

codzienność z życia wzięta...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz