Rozdział 4

21 4 0
                                    

*Noah*
Oblewam twarz zimną wodą, spoglądam w lustro. Widzę jedynie rozmazane kolory i kontury mojej twarzy. Zakładam okulary. Teraz widzę bardzo ostro młodzieńca, który patrzy sobie prosto w zielone oczy. Jego twarz jest pulchna, a na policzkach jest delikatny trądzik.
-Chyba wolałem siebie, gdy nic nie widziałem- mówię swoją myśl na głos.

Wychodzę z domu, pogoda jest jak zwykle deszczowa. Zakładam kaptur i zmierzam w kierunku liceum. Dzisiaj pierwszy dzień, trzeciej klasy. Jest to czas imprez i zabawy, lecz nie wydaje mi się, że dla mnie. Nigdy nie obracałem się w takim towarzystwie. Zawsze wolałem spędzić czas sam. Pod czas 2 lat nauki w tej szkole, zamieniłem może z jakimś uczniem słowo z trzy razy. Kiedy zakończyłem swoje rozmyślenia, byłem już przy bramie. Zza pleców usłyszałem dźwięk klaksonu. Odwróciłem się i zobaczyłem czerwonego Mercedesa. Widziałam kto tam jedzie, James i William. Dwójka rozpieszczonych dzieciaków, którzy dla zabawy znęcają się nad słabszymi. Tak, między innymi nade mną. Jeden z chłopaków wystawił głowę przez okno i krzyczy:
-Kujon! Dawno się nie widzieliśmy, jak ci życie mija? Widzę, że za dużo się nie zmieniłeś. Dalej jesteś taki wstrętny- wypowiada z wielkim zadowoleniem w głosie. Przyznam, że mocno zabolały mnie te słowa. Słyszę je tyle czasu, ale za każdym razem nie daje tego po sobie poznać. Jeśli by zobaczył, że mnie to w jakiś sposób poruszyło, odrazu by zaczął mi jeszcze bardziej dokuczać.  Staram się go zignorować, lecz jest nieugięty.

  Staje prze wielkimi drzwiami, nad którymi wisi napis ,,Zapraszamy do LO III, najlepszej szkoły w stanie"
-Tak, ta szkoła jest po prostu ekstra -mówię na głos, nieświadomy, że może ktoś mnie usłyszeć.
-Dlaczego tak uważasz?- podchodzą do mnie dwie młode dziewczyny, jedna prawdopodobnie w moim wieku, a druga młodsza. Starsza dziewczyna jest bardzo ładna, wysoka, z krótkimi brązowymi włosami. Druga dziewczyna, ma urodę takiej małej dziewczynki. Pyzowate różowe policzki i długie blond włosy.
-Chyba jesteście nowe, skoro o to pytacie.
-Tak, opowiedziałbyś i oprowadził nas po tej szkole?- pyta blondynka

Miłość to klątwa diabła Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz