Naprawdę najmocniej Was przepraszam. W szczególności Ciebie, Sania_2212, bo jeszcze niecały tydzień temu obiecałam Ci ciąg dalszy.
Nie jestem w stanie na dzień dzisiejszy napisać kontynuacji. Od ponad miesiąca mam napisany do niej plan, ale zupełnie nie potrafię złożyć go w spójny i poprawny tekst.
W końcu zrozumiałam, że nie podoba mi się ta historia i męczy mnie to co napisałam te 4 lata temu. Nie zrozumcie mnie źle, dalej z przyjemnością będę czytać opowiadania o Huncwotach, ale jako autor czuje zbyt duże ograniczenie.
Gdy zaczynałam pisać Redflour byłam zafascynowana historią Lily i Jamesa. Jednak dziś, widzę ją jedynie przez pryzmat kropek, które należy połączyć. Może to zabrzmi głupio, ale potrzebuję czegoś więcej. Chciałabym stworzyć coś własnego, zamiast powielać znany schemat.
Możliwe, że kiedyś wrócę do Huncwotów z sentymentu, ale nie chcę niczego obiecywać.
Dziękuję wszystkim, którzy czytali, komentowali i głosowali na Redflour, oraz @AleksandraArabasz za bezcennego kopniaka na początku. :)
Alekndre
CZYTASZ
Red Flour
Fiksi PenggemarHistoria przepełniona sarkazmem dnia codziennego i Huncwotami sprawdzającymi wytrzymałość nieidealnej i pokręconej Lily Evans. Ale przede wszystkim problemy dojrzewania nastoletnich czarownic i ich słabości w postaci atrakcyjnych przedstawicieli płc...