Noc wkradła się i wkrótce okazało się, że Kompania pije piwo i rozmawia z hobbitami Bree i wielkimi ludźmi. Bilbo znalazł Froda w ramionach Gloins, pijąc mleko i śpiewając. Rozmawiali na temat swojej ziemi i pań. Gaworzyły, aż księżyc skradł się wysoko na nocnym niebie, a nocny zegarek oświetlał miasto.
„Wydaje się, że Mały Mistrz jest zmęczony historiami tych starych ludzi", Fili trzymał Frodo w ramionach.
- Zabierzemy go do łóżka - powiedział Kili do Bilba.
„Ja też przyjdę". Bilbo powiedział.
„Bilbo, nie pozwolimy nikomu skrzywdzić naszego drogiego brata hobbitów", Fili strzegł Frodo rękami. Bilbo skinął głową i patrzył, jak idą po schodach.
Wygląda na to, że Mały Mistrz jest zmęczony historiami tych starych ludzi - Fili trzymał Froda w ramionach.- Zabierzemy go do łóżka - powiedział Kili do Bilba.
„Ja też przyjdę". Bilbo powiedział.
„Bilbo, nie pozwolimy nikomu skrzywdzić naszego drogiego brata hobbitów", Fili strzegł Frodo rękami. Bilbo skinął głową i patrzył, jak idą po schodach.
„Aye! Lad, usiądź chwilę i pij", Dwalin trzymał kufel piwa.
„Nie, dziękuję", powiedział Bilbo.
„Hobbit odrzuca piwo?" duży lud powiedział.
„Wolę herbatę niż piwo" - powiedział uprzejmie Bilbo.
Dorastanie w Shire Bilbo był narażony na wiele sezonowych uroczystości, a niektóre nie były sezonowe. W rzeczywistości hobbici, ogólnie rzecz biorąc, świętowali wszystko i wszystko. Zebrali się na wielkich zorganizowanych uroczystościach. Było picie i śpiewanie, muzyka i jedzenie. Czasami, gdy Gandalf postanowił zatrzymać się w podróży, był nawet fantastyczny pokaz sztucznych ogni. Ale co najważniejsze, zawsze tańczył.
Hobbici Shire nauczyli się tańczyć od najmłodszych lat, a ich matki ciągnęły ze sobą śmiejące się dzieci i obracały je w grupach. Bilbo zawsze lubił tańczyć, nawet od pierwszego razu. Pamiętał, jak jego matka ściskała go mocno za ręce i szła do tyłu z uśmiechem na twarzy. Wszędzie były kwiaty; jego matka wiązała nawet kosmyki we włosach i w dół jej długiego warkocza. Miękkie światło latarni lśniło na ich twarzach, gdy śpiewali do słodkich melodii. Jego matka bez końca obracała go w tańcu, podnosząc go, by kręcił się, aż poczuł, że jest pełen miękkiego śmiechu i zasnął z wyczerpaniem.
Nauczyła go wszystkich tańców, które znała, pokazując mu, jak kołysać się i wyjaśniając, że będzie łatwo, jeśli pozwoli muzyce płynąć przez jego żyły. Miała rację, czuł muzykę i szybko stał się naturalnym. Bilbo często tańczył. Nawet gdy przestał spotykać się z innymi hobbitami, Bilbo często tańczył w ścianach Bag End. Uspokoiło go to i przyniosło mu wielki spokój, a jego matka tańczyła i grała piosenki na skrzypcach. Minęło jednak kilka lat, odkąd w ogóle tańczył. W rzeczywistości, w dniu, w którym Belladonna Took minęła Bilbo, wydawało się, że zupełnie traci zainteresowanie tańcem. To duch przygód jego matki zainspirował go do tańca, a teraz ta wiecznie obecna dusza już dawno zniknęła. Duch, którego Bilbo myślał, że już nigdy nie poczuje. Zamknął się w sobie, nie chcąc uwolnić umysłu w akcie, podczas gdy pochował się za drzwiami Bag End.
W trzynastym dniu krasnoludy i czarodziej usiedli razem w jego domu. Na początku było nie do poznania. Był zły i sfrustrowany. Byli chaotyczną i hałaśliwą grupą; jednak uczucie było zdecydowanie tam. Czuł to, kiedy śpiewali przy stole. Czuł to, kiedy jedli i rozmawiali jak dzikie zwierzęta. Czuł to, gdy Thorin Oakenshield zapukał do jego nowo pomalowanych drzwi. Czuł to nawet, gdy melodyjne smutne dźwięki dawno zaginionego domu przemywały mu przez uszy. Niemniej jednak zignorował to, przekazał to jako nic. Dopóki nie obudził się ponownie do pustej dziury hobbitów. Kiedy wychodzili, sprawy zawsze były bardziej zauważalne, a jego serce było tak samo puste jak jego dom.
