Jeśli chodziło o seks, panna Snape odbiła sobie tygodniowy post w sobotę. Nie wpłynęło to pozytywnie na formę fizyczną Harry'ego w dniu meczu, ale ją to cholernie mało obchodziło.
- No Harry, jak test z Wychowania Przyrodniczego ci poszedł? – spytała po kolacji.
- Całkiem dobrze, a tobie - Harry uśmiechnął się lekko.
- - Rewelacyjnie – oznajmiła – teraz należałoby sprawdzić się w praktyce, nie sądzisz?
- A nie sprawdziłem się, jak do tej pory? – Harry znaczącą uniósł brew.
- Malfoy ma rację, wyrobiłeś się - skomentowała to Lilien. – Ale chyba mnie do końca mnie zrozumiałeś.
- Więc mnie oświeć, madame.
Lilien uśmiechnęła się bezczelnie.
- Umyj się jak grzeczny gryfon, udaj, że idziesz do łóżeczka, a o 23 się wymknij z dormitorium i idź na trzecie piętro Sam – Wiesz – Gdzie.
- A jeżeli ktoś w tym czasie będzie korzystał z Komnaty Potrzeby i to w tym samym celu co my, co wtedy? – Harry wykazał się wprost galopującą inteligencją.
- To wypieprzymy korzystających i powiemy, że nasza potrzeba jest bardziej nagląca – powiedziała chłodno. – Zapali pan, monsieur Potter?
- Oczywiście... Mówiłem ci już, ze jesteś szurnięta? Jutro mecz.
- Ten mecz Harry to według mnie, totalna głupota. To problem twój i Dracona, nie mój.Harry pojawił się w umówionym miejscu, dziesięć po jedenastej wieczorem, więc Lilien czekała na niego raptem trzy minuty.
- Jesteśmy niewyżyci – skomentował cała sytuację Harry
- Nie gadaj tylko skup się na ogromnym łożu z baldachimem.
- Nie wolisz stołu?
- Nie, zdecydowanie preferuję dzisiaj wyrko. – Lilien zastanawiała się jak mu powiedzieć, że się w nim zakochała. Trochę się bała, że takie wyznanie go spłoszy. Pogadałaby z Draconem, ale on twierdził, że nie wierzy w miłość, więc taka rozmowa mijała się z celem.Harry i Lilien zabawili w Komnacie Potrzeby do drugiej nad ranem.
Tym razem kochali się powoli i delikatnie.
- Naprawdę ci tak dobrze? – spytał Harry, gdy Lilien krzyknęła głośno i przytuliła go do siebie mocniej.
- Nie, udaję matole – odwarknęła.
Na razie nie miała nawet co marzyć o orgazmie podczas stosunku, faktem jednak było, że teraz odczuwała dużo większą przyjemność, niż przy pierwszych zbliżeniach intymnych.
Największą frajdę jednak sprawiała im obydwojgu miłość francuska* i wcale nie zamierzali rezygnować z tak uroczych udogodnień życia erotycznego.
Następnego dnia Harry, był porządnie niewyspany, Lilien też nie grzeszyła wspaniałą kondychą. No, ale ona nie przysypiała na miotle...„Przeprosić, nie przeprosić" – Hermiona katowała kolejnego kwiatka w spokojne piątkowe popołudnie. I po raz siedemnasty z rzędu wyszło jej „przeprosić".
Przełknęła dumę i poszła do pokoju wspólnego Slytherinu.
- Millicento, możesz mi powiedzieć, gdzie znajdę Malfoya? – zapytała dobrze zbudowaną, ale ładną i sympatyczną, jak się ostatnio okazało, dziewczynę.
- Ślęczy w bibliotece, coś pisze na poniedziałek. Chcesz rodzynka?
- Daj, co mi tam.
- Coś ty mu zrobiła? Na każdą wzmiankę o tobie warczy i chodzi jak przygaszona żarówa, nawet nie chce już nas rozśmieszać durnymi akcjami.
- Tak szczerze, Milli, to popisałam się taką koncertową głupotą, jak Snape tydzień temu na zajęciach i nie pytaj mnie o to, bo przykro mi myśleć na ten temat, a co dopiero mówić... Jeżeli możesz, to powiedz mi tylko, co ja mam zrobić, żeby przestał mnie traktować jak powietrze...
- Przeprosić. To znaczy bić pokłony na klęczkach przez godzinę, może mu przejdzie... I kupić jakiś alkohol. Bardzo lubi takie prezenty... Przyznam się, że mnie ciekawi, co zrobiłaś, Hermiono.
Dziewczyny trochę się zżyły przez incydent sprzed tygodnia i gadały ze sobą dużo przyjaźniej niż wcześniej.
- Okey, dzięki za radę, na razie spróbuję tradycyjną metodą. I nie pytaj o to, jedyne co mogłabyś mi wtedy powiedzieć, to „sama jesteś sobie winna, Granger."
- Każdy popełnia błędy, nie łam się.
- Ale nie takie kardynalne, wiesz? Dobra idę do biblioteki, życz mi szczęścia.
- To nara i powodzenia w starciu ze smokiem.

CZYTASZ
KIEDY JESTEŚ W PIEKLE, MOŻESZ ZAUFAĆ TYLKO DIABŁU
FanfictionWystępuje tu między innymi paring: Hermiona/Draco - ostrzeżenie dla tych, którzy mają na nich uczulenie, oraz Harry/córka Snape, ( najlepszych ff❤) 📌autor;Kitiara UWAGA!! OPOWIADANIE NIE JEST MOJEGO AUTORSTWA➡️ 📌http://www.magiczne.pl/index.php?sh...