Gene Kelly znany był w całym Hollywood jako totalny perfekcjonista.
" Deszczowa piosenka" była drugim filmem, któtry wyreżyserował w duecie ze Stanleyem Donenem, jednocześnie grając główną rolę. Za partnerkę dostał Debbie Reynolds, drobną dziewczynę z Teksasu, której trzeba było nauczyć tańca praktycznie od podstaw. Wyładowywał przy tym swoją frustrację na wszystkich, choć po latach przyznał, że był okropny dla Reynolds i dziwi się, że ta wciąż z nim rozmawia.
Raz był dla niej tak ostry, że dziewiętnastoletnia wówczas aktorka uciekła do sali do ćwiczeń, schowała się pod fortepianem i wybuchnęła płaczem. Miała szczęście, że znalazł ją tam Fred Astaire, który pomógł jej nieco w przezwyciężeniu kłopotów z choreografią. Debbie stwierdziła później, że najtrudniejsze rzeczy, jakie zrobiła w życiu to urodzenie dzieci i praca nad tym filmem. Szalone dążenie Kelly'ego ideału zaprowadziło też Reynolds i Donalda O'Connora, odtwórcę trzeciej z głównych ról, na salę szpitalną, gdzie wycieńczeni aktorzy musieli spędzić kilka dni.Na zdjęciu: O'Connor, Reynolds i Kelly w numerze "Good Morning" z "Deszczowej Piosenki".
CZYTASZ
W starym kinie, czyli ciekawostki o dawnych gwiazdach ekranu
RandomPrzed Wami zbiór ciekawostek o gwiazdach z czasów, gdy na ekranach wciąż jeszcze byli dżentelmeni i damy.