Marlene Dietrich, by zachować gładką skórę twarzy, na noc zaplatała małe, bardzo ciasne warkoczyki wokół głowy. Miało to na celu naciągnąć skórę, było jednak bardzo bolesne. Opłacało się cierpieć, bo jeszcze w wieku pięćdziesięciu sześciu lat w "Świadku oskarżenia" (zdjęcie w mediach) wyglądała niemal identycznie jak dwadzieścia siedem lat wcześniej w "Maroku" (zdj. dla porównania poniżej).
CZYTASZ
W starym kinie, czyli ciekawostki o dawnych gwiazdach ekranu
RandomPrzed Wami zbiór ciekawostek o gwiazdach z czasów, gdy na ekranach wciąż jeszcze byli dżentelmeni i damy.