#13 Wiesz, że bym ci oczy wydrapała.

809 32 1
                                    

Nowy dzień 9:00:
-Dzień dobry, kochanie!-usłyszałam otwierając delikatnie oczy.
-Cześć-uśmiechnęłam się i pocałowałam delikatnie usta Dawida.
-Na co dziś mamy ochotę?-zapytał delikatnie przecierając dłoń o moją twarz.
-Naleśniczki-uśmiechnęłam się i jeszcze raz delikatnie musnęłam usta bruneta.
-Już się robi-wstał z łóżka w samych bokserkach i delikatnie wysłał buziaka.

9:30
Z kuchni wydobywał się cudowny zapach czekolady.
-Ale cudownie pachnie-przytuliłam od tylu chłopaka, który składał naleśniki.
-Siadaj, zaraz podam-powiedział wskazując mi krzesło.
-Co dzisiaj porobimy?-zapytałam biorąc łyk herbaty.
-Może pójdziemy gdzieś, hmm.. Spacer?
-Chętnie-uśmiechnęłam się i włożyłam brudny talerz do zmywarki.

Ubrałam się tak:

Na spacerze:-Kochanie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Na spacerze:
-Kochanie. Nie myślałaś czasami o tym żeby kupić coś swojego.. Bez Wrzosia i Natalci?-zapytal delikatnie drapiąc się po głowie
-Powiem szczerze, ze sama o tym myślałam. Nie chodzi tu o to, ze nam przeszkadzają, a bardziej o taką prywatność, co nie?
-To prawda. Musimy się rozejrzeć nad czymś swoim.

14:30
Wróciłam do domu. Dawid musiał wyskoczyć jeszcze do studia.
-Cześć-przywitałam się z parą.
-Hej. Idziemy dzisiaj na imprezę?-zapytała Natalia pokazując mi jakieś wejściówki.
-Ooo, tak!-powiedziałam mocno przytulając przyjaciół.
-To idealnie.

-Cieszę się, ze układa się tobie i Dawidowi, jak bym nie była z Sebastianem, to bym Ci chyba oczy wydrapała. Wiesz, że kocham Dawida, w sensie jako idola.-powiedziała Natalia z naturalna miną.
-Ejjj... Boje się ciebie-zaśmiałam się i nic z tym nie zrobiłam, przecież ma Wrzoska.

„Nienawidzę Go"-Dawid Kwiatkowski [CAŁA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz