Przyjechałam do domu, zobaczyłam, ze w oknach się świeci.
-Dawid?-zapytałam otwierając drzwi.
-Cześć kochanie-powiedział i podszedł do mnie. -Cholernie tęskniłem-dodał i mocno złączył nasze usta.
-Ja tez strasznie-powiedziałam i mocno przytuliłam chłopaka.
-Masz ochotę na film i soczek?-zapytał delikatnie uśmiechając się wypowiadając ostatnie słowo.
-Tak-powiedziałam bez zastanowienia.
-A jak tam moja córeczka Zuzia się czuje?-zapytał klękając i całując środek mojego brzucha.
-A dobrze, dobrze-zaśmiałam się i delikatnie przysunęłam się bliżej Dawida.-To jak film i soczek?-zapytałam wskazując salon.
-Tak, zapraszam moją księżniczkę-odparł przepuszczając mnie jako pierwszą do pomieszczenia.-A raczej dwie księżniczki-dodał łapiąc mnie za dłoń.
Wieczór spędziliśmy na oglądaniu komedii romantycznej.
Nowy dzień:
-Jak się czujemy?-zapytał widząc, ze już nie śpię.-Może być-powiedziałam i pocałowałam chłopaka w lewy policzek.
-Aaa... Zapomniałem Ci wczoraj o tym powiedzieć. Moja mama zaprosiła nas na weekand. Dzisiaj jest piątek to możemy wyjechać i być do niedzieli. Ale oczywiście, jak ty chcesz.
-Jasne-odpowiedziałam chłopakowi z uśmiechem, mama Dawida była cudowną kobietą.
-To jak dzisiaj wyjeżdżamy, hmm?-dopytał
-Tak, tak-odpowiedziałam i poszłam się trochę ogarnąć.
-Mama nie może doczekać się już Zuzi-powiedział Dawid podchodząc do mnie blisko i tuląc od tylu.
-To się cieszę-odparłam i złapałam Dawida za dłonie. -Kocham Cię-dodałam obracając się i przytulając Dawida.
-Ja Ciebie też. Nie wiem co bym zrobił bez Ciebie w tym moim życiu-uśmiechnął się i delikatnie mnie pocałował.
-Dobra, muszę się spakować. Nikt za mnie tego nie zrobi.-Powiedziałam i pokierowałam się w stronę szafy.
![](https://img.wattpad.com/cover/182071913-288-k579418.jpg)
CZYTASZ
„Nienawidzę Go"-Dawid Kwiatkowski [CAŁA]
FanficDziękuję za piękną okładkę: Olciak__ „Nie nawidzę go.. Jest dla mnie jak powietrze. A ty jak chcesz to możesz się z nim nawet pieprzyć..." „...kiedy zbliżał się poczułam delikatny, męski perfum. Kiedy stanął na przeciwko mnie nasze oczy połączyły s...