Kiedy przyjechaliśmy do domu widzieliśmy, że Natalia leżała, podeszłam do brunetki i powiedziałam jej z góry to co myśle:
-Pewnie znów kłamiesz, co?-zapytałam jej widząc, ze Dawida obok nie ma.
-Już mi przeszło-powiedziała i zaczęła śmiać się sama do siebie.
-Kiedyś byłyśmy przyjaciółkami, ale teraz to już nie można Cię nazwać przyjaciółką-powiedziałam jej prosto w twarz.Po kilku sekundach wszedł do pokoju, w którym leżała dziewczyna Dawid.
-I jak się czujesz?-zapytał przejmującym głosem
-Trochę boli jeszcze brzuch, ale tak to okej-powiedziała, zmieniając wyraz twarzy.
-Przecież przed chwilą mówiłaś, że Ci przeszło, cały czas kłamiesz. Dziewczyno! Nienawidzę Cię-powiedziałam i wyszłam do naszej sypialni. Cały czas okłamuje Dawida, bo chce go zdobyć. Mam dosyć tej dziewczyny.-Przepraszam za nią-usłyszałam z ust Dawida, kiedy wyszłam do sypialni
-Nic się nie stało-Dawid czy ty siebie słyszysz?-powiedziałam wchodząc i patrząc na rozczulonym Dawidem.
-Kochanie...-zaczął, na co ja mu przerwałam.
-Zauważ, że cały czas ją bronisz, nie masz dla mnie czasu, idź do tej suki-powiedziałam w złości i wyszłam z domu.Kilka godzin później:
Wróciłam do domu, było już dość późno, zjadłam coś i szybko się umyłam. Od tego czasu nie zamieniłam z Dawidem ani jednego słowa.
-Cześć.. Długo Cię nie było.-powiedział Dawid wchodząc do sypialni, nie odezwałam się słowem. Może jakoś bardzo nie byłam zła na Dawida, bardziej na Natalię.Nowy dzień:
Obok mnie Dawida już nie było, ale na moim telefonie pojawił się SMS.Dawid: Jestem w studiu. Miłego dnia. ❤️ Przepraszam...
Odłożyłam telefon i postanowiłam sobie zrobić naleśniki na śniadanie.
-Hej-powiedziała Natalia wchodząc do kuchni.
-Cześć-powiedziałam bez emocji.
-Zła jesteś co?-powiedziała z dość podejrzanym wyrazem twarzy.
-A jaka miałabym być co? Dobra.. nie chce z tobą rozmawiać. Cześć-powiedziałam i zabrałam posiłek do pokoju.
CZYTASZ
„Nienawidzę Go"-Dawid Kwiatkowski [CAŁA]
FanficDziękuję za piękną okładkę: Olciak__ „Nie nawidzę go.. Jest dla mnie jak powietrze. A ty jak chcesz to możesz się z nim nawet pieprzyć..." „...kiedy zbliżał się poczułam delikatny, męski perfum. Kiedy stanął na przeciwko mnie nasze oczy połączyły s...