-Nie obchodzi mnie to,chcę te dokukenty na jutro!-rzucił telefon na kanapę i głośno wciągnął powietrze.
-Musimy pogadać-mówię odrywając się od futryny.
-O czym słońce?
-Chodźby o rodzinie Blane'ów...
****
Popatrzył na mnie zdziwiony.
-Co tu rozgrzebywać,nie żyją ,sprawa zamknięta.-odparł ,spokojnie przeglądając papiery na świerkowym biurku.
Teraz już jestem pewna,oni żyją.
-To dziwne wiesz?Skoro nie żyją to dlaczego odrazu po odkryciu pożaru,ugaszeniu go i znalezieniu ciał nie zajął się nimi Hunter?Podczas tego wydarzenia był cały czas ze mną w domu,więc jeżeli myślisz,że wciśniesz mi byle jaką bajeczkę ,a ja to łyknę to się mylisz .Gdzie oni są!?-wrzasnęłam na co zaprzestał wykonywanych czynności i spojrzał się na mnie zszokowany.
-Siadaj zaraz ci wszystko opowiem-powiedział i wskazał kanapę,abym usiadła-to będzie długa rozmowa,ale proszę cokolwiek by się działo zachowaj spokój dobrze?Kim jest Hunter?
Hunter to demon zabierający dusze po śmierci
Wiem,że bardzo krótki ,ale kolejny będzie za to dłuższy do zobaczenia za kilka dni💋😈❤️
CZYTASZ
❤🔥Siostrzenica Lucyfera🔥❤(W TRAKCIE PISANIA)
FantasyMiłość? Rzadkość. Nadzieja? Przemija. Dobro? W tym miejscu nie istnieje. Nazywam się Arice ,jestem siostrzenicą Lucyfera.Witamy w piekle. Nastoletnia,a w dodatku zbuntowana,zawsze krocząca swoimi ścieżkami demonica,skrzywdzona przed laty, dowiaduje...